Wpis z mikrobloga

#modameska pytanie do ludzi z roczników 92 lub starszych, jak to było w takim np 2008 roku z mentalnością ubierania się? Tzn czy były na przykład koszulki z Calvina kleina normalnie w sklepie lub jakiegoś tommyego hilfigera? Czy może nie? Bo jak widzę zdjęcia nastolatków ew studentów z takiego czasu to wygladaja jakby ubierali sie co znajdą pod ręką w sklepie
  • 220
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kto napisal ze tego nie bylo?

Ani ja, ani ty, więc co się ciskasz? xD

Ale kazdy mial w to wbite

@eFieN: nikt nie miał wbite, przecież wtedy nasza-klasa miała szczyt popularności xD A rok później zaczęła upadać, po wprowadzeniu śledzika. Pomylił ci się 2008 z 1998
  • Odpowiedz
@Alvarez17: kiedyś nie było takiego dostępu do ubrań i były drogie szczególnie te markowe, teraz dzieciaki mają dostęp do czego chcą a i tak ubierają się jak z paczki dla powodzian, o co chodzi nie wiem, chyba jestem boomerem
  • Odpowiedz
@eFieN Nie wiem, czy "każdy miał w to wywalone". Grono już upadało wtedy i wszyscy się przenosili na fb. Ja się przed założeniem fb opierałam z jakiegoś powodu (bunt młodości xD), ale musiałam się niedługo poddać, bo grupki z rzeczami na studia się zaczynały na fb ok. 2010. A wcześniej się prowadziło rozmowy na tablicy, przynajmniej u mnie tak było. Do tej pory mi wyskakują jakieś krindżowe wspomnienia na fb z
  • Odpowiedz
@Alvarez17: Szczerze mówiąc każdy miał wywalone na jakieś marki premium, nosił to co było wygodne. Wtedy też więcej było różnych raperów, punków, emo, rastamanów i innych reprezentantów subkultur niż teraz. Dzisiaj mam wrażenie dużo więcej pozerstwa w tym jest.
  • Odpowiedz
@comanchee:

Wbrew temu co niektóre spleśniałe dziady tutaj wypisują, nie były to czasy bazarów. Galerie handlowe stały już od kilku lat, stopniowo pojawiały się tam sklepy bardziej przystępne cenowo.


Jeżeli mieszkałeś w dużym mieście. Ja, podobnie jak >>połowa<< populacji Polski, mieszkałem w 15-tysięcznej miejscowości, godzinę jazdy pociągiem od miasta wojewódzkiego i poza resellerami artykułów z Wólki Kosowskiej, czyli tzw. "butikami", podstawowym źródłem ciuchów była właśnie giełda czy tam bazar (gdzie
  • Odpowiedz
@Alvarez17: ja wtedy uzbierałem na conversy i to był mega szpan. potem się okazało, że się rozwalają tak samo szybko jak i trampki z auchan za 20zł, wiec kupilem druga pare tylko na specjalne okazje i tak leżą do dziś w szafie xD a tak to cropp, house, reserver, new yorker etc.
  • Odpowiedz
2008


@Alvarez17: w sumie tto stosunkowo niedawno #!$%@?ło ludziom i mają np ból dupy że ktoś nosi markową koszulkę z napisem XD wcześniej jak ktoś miał to git, a jak nie to też git i żyło się dalej
  • Odpowiedz
@apee: ej ale masz racje, ale tez i nie. Bo ludzie pisza jakby to byly koncowka lat 90’ czy poczatki 2000’ - a zdjecie jakie wrzuciles z BB jest z 1 edycji - czyli 2001 rok xD a nie 2008 - a przeskok byl duzy.

Pamietam jak w liceum bylem w tamrych czasach lansowalo sie na polowce lacoste czy tommiego.

Wiadomo, nie wszyscy, raczej dzisiejsze Oskarko-Bananki. Ale byly
  • Odpowiedz