[DeringeR]

nk wytłumaczy co się dzieje u mnie na klatce bo ja nie wiem
#osiedlowykonfident #bloki

[DeringeR]

@DeringeR:

[N.....s]

@DeringeR: sprawdzają czy ktoś jest w domu

[DeringeR]

@Naxujmnietenkaktus: a czemu te breloki zostawiają?

[N.....s]

@DeringeR: jak znikną znaczy że ktoś jest jak nie to duża szansa że nikogo nie ma w domu

[bukszpryt]

@Naxujmnietenkaktus: Dokładnie

@DeringeR: wszelkie takie śmieci trzeba wywalać, żeby było widać, że na klatce jest życie, chodzą ludzie i nie ma co próbować się włamywać.

[Gumaa]

@Naxujmnietenkaktus: no ale to nie ma sprzątaczek na klatkach albo dyżurów w sprzątaniu? Przecież o ile cała klatka nie jest pusta to przecież to i tak ktoś wrzuci

[cutecatboy]

@DeringeR: zajebista anonimizacja, że wszystko można odczytać xD

[kubako]

@DeringeR: gdyby u mnie coś takiego na klatce zawisło, to sam bym zaczał zostawiać tam różne pierdoły, żeby nakręcać stare baby :)

[Apdl]

@DeringeR podłącz klamkę do prądu xd

[Wykopaliskasz]

podłącz klamkę do prądu xd

@Apdl: I płać odszkodowanie niedoszłemu włamywaczowi, bo zgłosi, że się oparł o klamkę i go poraziło.

[dr-proktor]

@kubako: oby cię zatem okradl, a stare baby zeby się śmiały z takiego freethinkera xD

[DeringeR]

@cutecatboy: u mnie nie widać, ale może mam kiepski balans czerni na monitorze

[kubako]

@dr-proktor przecież to nie są żadne tajne znaki złodziei, tylko czyjaś paranoja. Taki sam urban legend jak tajne znaki kredą robione na klatkach schodowych

[dr-proktor]

@kubako: nie wiem nic o znakach kreda, ale np. kawałki papieru wkładane pomiędzy drzwi na futrynę żeby zobaczyć czy ktoś wchodzi do domu lub wychodzi brzmia bardzo rozsądnie

[kubako]

@dr-proktor: no, ale tu nikt nie mówi o czymś włożonym między drzwi a futrynę, tylko o jakichś monetach i innych śmieciach leżących na klatce schodowej.

Poza tym, nawet jeśli te monety i breloczki to faktycznie znaki złodzei, to jeśli przejdę się po klatce i porozkładam więcej takich "znaków", to przecież to wprowadzi totalne zamieszanie u złodziei i jeśli coś mieli z tego odczytać to właśnie im to uniemożliwiam, czyli nadal

[not_me]

wszelkie takie śmieci trzeba wywalać, żeby było widać, że na klatce jest życie, chodzą ludzie i nie ma co próbować się włamywać.

@bukszpryt: Jak jest ktoś taki jak sprzątaczka to nie ma opcji, że ludzie cokolwiek na klatce podniosą chyba, że faktycznie to będzie coś cennego xD Dziwną metodę ci złodzieje mają.

[HrabiaZet]

@DeringeR: ja tu wyczuwam schizofrenię...

[QI-IQ]

@DeringeR: Dlatego ja jak idę i widzę u sąsiadów w drzwiach karteluszki czy ulotki niezdjęte z poprzedniego wieczora, to wywalam to wszystko. Serio - jak ktoś chce pizze, to ze ogarnie zamówienie bez tego. Tak samo skrzynki na listy trzeba regularnie opróżniać (z sąsiadką mam układ, że robimy to wzajemnie sobie jak któreś z nas wyjeżdża na dłużej). Trochę schiza, ale jednak w naszej klatce spókój.

[DeringeR]

@HrabiaZet: w sumie te monety breloczki są pod rowerownią, a komuś niby koła skasowali kiedyś, ale też myślałem o schizach bo ogłoszenia zniknęło next day

[HrabiaZet]

@DeringeR: uważajcie tam bo nigdy nie wiadomo co takiemu człowiekowi/takim ludziom się roi pod czapką...