Wpis z mikrobloga

@Szyszkalogin: ja juz mam prawie kompletnie wywalone na baby. Przychodzi weekend odpalam kompa, monsterki. Ewentualnie jak nosi to pójdę na siłkę. Jest wieczór to albo spierdotrip albo nachlanie się piwa. Jakos srednio teraz ja widzę w swoim wieku próby ogarnięcia baby. Pomijając już hipergamie i ogólne wymagania kobiet to ta cała otoczka i próby zaimponowania są dla mnie takie głupie i bez sensu. No i mam 30 lat, więc w tym
@Runaway28: bez przesady , co prawda na wykopie nawet są przypadki kliniczne kobiet które są stare same i bezdzietne bo są #!$%@? albo nie lubią dzieci ale sporo też jest poprostu introwertczek które spędziły mlodosc inaczej niż na podbojach miłosnych , przykład ja która wyjechała za granicę trochę pozarabiac