Wpis z mikrobloga

@JicchakPerec: normalne. Dzieci nie czują wstydu na takim etapie, a paniczne ukrywanie nagości i traktowanie jej jako coś złego, powoduje tylko problemy. Skandynawowie saunuja całymi rodzinami i nikt nie ma spiny.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: niby tak, ale my żyjemy w innym społeczeństwie. Wyślą gowniaka do przedszkola/szkoły i zacznie zachowywać się równie nieskrępowanie wśród koleżanek/kolegów....

Jakoś nie widzę żeby to się dobrze skończyło dla dzieciaków.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: @kitty-cat: Przydałoby się zmienić tą kulturę wstydu jaka u nas panuje bo to jakaś #!$%@? abominacja... Też mnie to zaskoczyło w Finlandii, ale raczej pozytywne.
A u nas w większości przypadków to trzeba mieć 30+ lat żeby nieśmiało zacząć się po ludzku przebierać w szatni niekoeduakcyjnej, bo tak to wszyscy pochowani za ręcznikami, jakby nie wiadomo co kryli.
  • Odpowiedz
@kitty-cat: przecież tu chodzi o zachowania, kiedy i tak jesteś nago, więc dlaczego miałoby się rozbierać np. w klasie.

Serio tu luz i swoboda tylko pomagają, a problem w akceptacji swojego ciała jest u nas ogromny.
  • Odpowiedz
@kitty-cat: W Japonii też nie wstydzą się nagości lub też nie wstydzili, ale niestety przyszedł zachód to zaczęli się zakrywać, bo na zachodzie się człowiek zakrywa. W Japonii nadal są kąpiele rodzinne i są też onseny.
  • Odpowiedz
Wyślą gowniaka do przedszkola/szkoły i zacznie zachowywać się równie nieskrępowanie wśród koleżanek/kolegów....


@kitty-cat:

Do szóstego roku życia dziecko i tak nie odczuwa wstydu związanego z nagością. Potem to przychodzi samo, że zaczyna się zamykać w łazience i ubierać przy obcych. Przy czym jeśli rodzice tego wstydu nie wzbudzają i sami się nie zakrywają to dziecko to rozróżni i będzie się wstydziło kiedy będzie obecny ktoś oprócz domowników.

Wystarczy nie panikować
  • Odpowiedz
@JicchakPerec: Stawianie klocków czy wspólne sikanie uważam za trochę dziwne, ale nie widzę w tym nic złego. Natomiast nagość uważam za normalną i sam tak robię. Nie epatujemy nadmiernie nagością w domu, po prostu traktujemy to swobodnie i naturalnie. I spokojnie, dzieci z łatwością odróżnią nagość w domu przy rodzinie od nagości publicznej.
  • Odpowiedz
@JicchakPerec: Pamiętam jakie zaskoczenie miałem w 2010 na jakimś zlocie karate w Bydgoszczy. Niemcyi Japończycy nago, na luzie, a ja z kumplami przebieramy się bez zmiany przepoconych gaci bo wstyd, a jak już to po kryjomu w toalecie. W sumie nie czułem zgorszenia, ale sam się cholernie wstydziłem tak zrobić. Także kultura wstydu to #!$%@? oszustwo, powinniśmy brać z takich rodzin przykład. Patologią byłoby bicie dzieci, nie możliwość poczucia swobody
  • Odpowiedz
@JicchakPerec: Tak, tak, bierzcie przykład z Japończyków. Najbardziej zboczona nacja świata, emanacja seksem w każdym zakątku kraju. Bajki animowane z najbardziej wymyślnymi fetyszami i publiczne zloty o tematyce pornograficznej. Hatfu, wolę już Polską "kulturę wstydu"
  • Odpowiedz