Wpis z mikrobloga

#wykopplus30club #wykop30plus #wykop40plus

Też z wiekiem coraz bardziej czujecie, że w internecie stajecie się mniejszością i coraz mniej rozumiecie komentujących? Wykop, Reddit, komenty na YT i wiele innych - czytasz to i się #!$%@? na głupotę postujących albo ich nieżyciowość a potem przypominasz sobie, że to pewnie ktoś poniżej 25 roku życia wychowany już w innych czasach na innych mediach i zwyczajnie brak szans na porozumienie.

Zawsze sobie za młodu mówiłem, że nie będę jak te stare dziady i bardziej będę się z późniejszymi pokoleniami dogadywał. Czas zleciał a ja słucham gen Z/alfa albo próbuje ich nadpobudliwy kontent konsumować i sorki ale uważam, że to totalni idioci, leniwi, popsuci, narcystyczni, nienauczeni życiem i szkoda na nich czasu(oczywiście nie wszyscy)

Macie podobnie i grozicie pięścią „gdzie ten świat zmierza” czy jednak ogarniacie się i dogadujecie z młodszymi?
  • 44
  • Odpowiedz
@kolega_twojej_starej: Mi coraz ciężej przeglądać treści w internecie. W polityce ciągle to samo. Jedni nadają na drugich, nawet to #!$%@? pisiorów staje się męczące. Co chwila muszę blokować jakieś szony na X co tylko świecą dupą i podpinają się pod jakieś randomowe posty. Wykop ostatnio też rzadziej przeglądam, wszędzie te same treści.
  • Odpowiedz
@kolega_twojej_starej: to zależy od tego w jakiej sferze internetu siedzisz. Jego niezaprzeczalną zaletą jest, że bariera z młodszym pokoleniem według mnie jest o wiele mniejsza niż była dawniej. Wiek i to co robisz nie ma znaczenia w internecie i to dla mnie jest w tym fajne. Zdarzało mi się też pracować z o wiele młodszymi ode mnie o nawet 10-14 lat i żadnej bariery nie było. Pamiętaj też, że my również
  • Odpowiedz
@kolega_twojej_starej: Oczywiście, że tak. Sieć stała się bardziej dostępna i teraz komentujących jak i 'twórców ' jest więcej. Z tego co widzę, to osoby z wyższych kręgów kulturalnych zdecydowanie zadziej mają parcie na wyrażanie każdej swojej myśli na każdy możliwy temat. Młodzież też jeszcze nie ma poczucia, że nie muszą reagować, komentować itd. bo mają FOMO. Ja się tym kompletnie nie przejmuje, w środku mam 67lat.
  • Odpowiedz
Raz że internet obecnie jest zaśmieocny i utrudnione jest wyszukanie czegos co faktycznie potrzebujesz. Wiedza zaczyna być w cenie. Cięzko znaleźć dobry content bo informacja jest rozwodniona. Kontent ktory jest tworzony obecnie jest nastawiony na sprint ale psycha ludzka czegos takiego nie wytrzymuje i potem czlowiek nie wie czy jest chlopem czy babą, depresja itd vide stan pschiczny nastolatkow ktorzy okladaja sie takim contentem mozgojebem 24/7, zalecania spedzanie czasu offline. Obecnie uwazam
  • Odpowiedz
@kolega_twojej_starej: Ja ze swoimi dzieciakami dogaduje się super. Przekazuję im wartości, ograniczam zepsute treści na YT, przygotowuję je do mądrego, samodzielnego myślenia. Natomiast jeżeli chodzi o młodzież w wieku 2x lat to jest #!$%@? porażka. Niestety duża część tych ludzi to przesiąknięte frazesami korpomyśli osoby, dla których wyznacznikiem jest to co powie dziki trener, instafluencerka z #!$%@? czy czy inny mainstreamowy patus, który w życiu jedyne co robił to darł #!$%@?ę
  • Odpowiedz
Też z wiekiem coraz bardziej czujecie, że w internecie stajecie się mniejszością i coraz mniej rozumiecie komentujących?


@kolega_twojej_starej: Coraz lepiej rozumiem komentujących. Spolaryzowane treści, wpisy, komentarze po prostu lepiej się klikają dlatego jest ich tak dużo. Wyważonych treści jest mało bo nie budzą emocji. Racjonalizacja rzeczywistości już była, teraz będzie tylko zero-jedynkowość.
  • Odpowiedz