Wpis z mikrobloga

Czemu w Bytomiu średnia cena za metr to 4k pln? W Zabrzu 5k, Siemianowice Śląskie 4,2k.

Ja rozumiem że Śląsk zły bo stereotypy kopalni, smogu, węgla, no ale bez przesady, w miasteczkach typu Kielce, Olsztyn, Lublin czy Rzeszów średnie ceny wynoszą 9-10k/m2.

A jednak te śląskie miasta mają przemysł, infrastrukturę, komunikację miejska, rzut beretem do Katowic.
Czy jest coś o czym nie wiem?
Pomijam Kraków za 17,2k z metra czy Wawe 18,1k z metra.

Wychodzi z tego, że na mieszkanie w Polsce stać KAŻDEGO (i to w spoko lokalizacji), ale nie każdego stać na centrum Wawki czy Krakowa.

#slask #warszawa #krakow #nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #ekonomia #polska
GlenGlen12 - Czemu w Bytomiu średnia cena za metr to 4k pln? W Zabrzu 5k, Siemianowic...

źródło: Screenshot_20240203_122411_Brave

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
@GlenGlen12: To tak odpowiadając: smog nie jest stereotypem niestety w zimie. Kopalnie, przemysł - znaczna większość to już przeszłość. Komunikacja miejska to śmiech na sali, ale to raczej norma w dużych miastach Polski poza Warszawą bo tam nie słyszałem żeby narzekali na mirko (no i wiadomo zależy gdzie się mieszka konkretnie). Infrastruktura - drogi szczególnie szybkiego ruchu, autostrady nie ma na co narzekać i to na duży plus. Fakt okoliczne miasta
  • Odpowiedz
@GlenGlen12 Oczywiście że tak. Wszyscy na tagu #nieruchomosci krzyczą, że mieszkania to tylko po 15-20k/m2. I wyciągają przykłady z Wawy i okolic, Krakowa, czy innego Wrocławia. I argumentują, że nikt nie jest w stanie teraz kupić mieszkania. A nagle się okazuje, że jak chcesz mieszkać w miasteczku powiatowym, to jednak się da. "Mieszkanie prawem, nie towarem", ale takie mieszkanie w centrum dużego miasta, bo gdzieś indziej to już nie XD
  • Odpowiedz