Wpis z mikrobloga

Drogie mirki, 25 lat temu, jak byłem w podstawówce, to kochałem się w takiej Paulinie. Jej rodzice w trzeciej klasie się przeprowadzili, zanim wyjechali opowiedziałem jej o moich uczuciach, że będę za nią tęsknił. Dała mi w prezencie wielokolorową kredkę. Dalej ją mam. Czasami sobie myślę co u niej. Dajcie plusa wielokolorowej kredce.
StatekKosmicznyZiemniaki - Drogie mirki, 25 lat temu, jak byłem w podstawówce, to koc...

źródło: 416365670_1604390899966999_3684627697992413410_n

Pobierz
  • 117
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@beerkoff

@NoweWytyczne dlaczego bez zagadywania? I dlaczego mialoby być creepy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja bym zagadał i zapytał czy pamięta tę kredkę? :)


Idk, zależy. Jeśli ma męża /chłopaka to takie zagadywanie może być odebrane średnio, jak jest wolna to cóż można zagadać. Ewentualnie też rozmowa się może szybko urwać, jak odpisze "haha, tak pamiętam" i niezbyt wiadomo, co dalej :D
  • Odpowiedz
@StatekKosmicznyZiemniaki: Jak miałem 4 lata to bawiłem się na wydmach z dziewczynką o imieniu Aramka. Taka moja pierwsza "miłość" wakacyjna. Po latach spotkałem ją zupełnie przypadkiem w Krakowie będąc na studiach. Poszliśmy w kilka osób na p--o. Jak był covid to zaprosiła mnie na FB do znajomych. Bez szału.
  • Odpowiedz
@StatekKosmicznyZiemniaki: tez mialem taka milosc, w pierwszej klasie podstawowki. Wyprowadzila sie z rodzicami do Austrii. U mnie 'milosc' byla odwzajemniona, i na pozegnanie to ja dostalem zadanie zeby jej dac prezent od calej klasy. Prawie 30 lat pozniej pomyslalem co u niej i udalo mi sie ją znalezc. Przepiekna kobieta, idealnie w moim guscie. Niestety juz po slubie :)
  • Odpowiedz
@StatekKosmicznyZiemniaki na wykopie jak zwykle pełno toksycznych ludzi zgrywajacych cwaniaków. Niewinny, raczej słodki wpis o wspomnieniach, a idioci wrzucają, hehe, śmieszne teksty o ruchaniu.

A takie wspomnienia są bardzo nostalgiczne, po latach się nawet człowiek w duchu uśmiecha ze wspomnień tego wielokrotnie złamanego serca. Takie historie to też jakaś nauka na przyszłość, coś co formuje człowieka. Ja nie tak dawno jak już podjąłem decyzję o oświadczeniu się to w dniu tego
  • Odpowiedz
Jak miałem 4 lata [...] Po latach spotkałem ją zupełnie przypadkiem [...] będąc na studiach


@xfre: zastanawiam się czy to w ogóle możliwe by "poznać" kogoś, kogo ostatni raz widziało się, gdy było się jeszcze dzieckiem. Jednak lata robią swoje i głos czy wygląd człowieka ulega zmianie.
  • Odpowiedz
@Maly_Jasio: ehh ja też pamiętam dyskoteki, kiedyś mi się taka młodsza dziewczyna podobała i tańczyliśmy nawet, potem w szkole robiła do mnie oczy jak pies pluto a ja nawet nie podszedłem bo dziwne mi sie to wydawało - w koncu juz nie bylismy na wycieczce xD czasy klasy sportowej i 15h sportu w tygodniu, nic poza piłką, wtedy dziewczyny były gdzieś daleko, ale już coś don juan wiedział, że jest
  • Odpowiedz