Wpis z mikrobloga

Jako polityk mający wpływ na wycenę spółek, nie możesz inwestować na giełdzie, ale jako polityk mający wpływ na wycenę mieszkań, możesz mieć ich kilkanaście.


@slkt: ale mądrość ludowa, wiadomo że jak ma dane niejawne jakiejś spółki to może w krótkim okresie dużo zarobić grając longa czy shorta na lewarze, a tego samego nie zrobi na rynku nieruchomości

co najwyżej cała klasa polityczna ma kolektywny interes w tym żeby nie zmieniać tego
@slkt: dlatego, że politycy zarabiają... Za mało. Pensja polityka, ba ministra i premiera, działa na magnes na idiotów bez szkoły. Dlatego reprezentacja naszego narodu jest tak tępa. Prezes w jakimś koropo zarabia kilka milionów złotych rocznie. Jako minister zarobi ułamek tej kwoty. To jak jesteś wykształcony, doświadczony, kompetentny to nie idziesz w politykę. Jak masz dobrze gadane, jesteś po maturze, nie chcę Ci się robić, to idziesz w politykę. Po czym
@essalysolu: nie może być konkurs na posła. No nie da się zagwarantować, że wyborcy będą patrzeć na wykształcenie i doświadczenie. Juz teraz wiemy, że biorą posłów z tylko maturą. No ale od czegoś trzeba zacząć.
@slkt: jak zakładam polityk ma zakaz tylko dla siebie, a jak choćby siostrzeniec czy brat cioteczny dokona pewnych ruchów, to już nie jest powiązanie?