Wpis z mikrobloga

Jak to jest z tym paleniem zielonego? Próbowałam dwa razy i czułam się koszmarnie - serce jakby chciało mi się wyrwać z klaty. Za pierwszym razem myślałam że wyląduje w szpitalu, mega się przestraszyłam tego tempa pracy serca, na szczęście przeszło.
Kolejny raz - już wiedziałam czego się spodziewać ale myślałam że za pierwszym razem może źle do tego podeszłam i stąd takie dziwne efekty - a gdzie! Kolejny raz było dokładnie to samo mimo że paliłam wolniej i mniej. Uczucie tego telepiącego się serca jest straszne, okropne, nie wiem jak można czuć się zrelaksowanym po zielsku przy takich efektach. Taki efekt jest standardem?

#marihuana #narkotyki #zdrowie #gownowpis
  • 33
To i tak tylko używka, nic wielkiego nie tracisz, za to unikasz w 100% ryzyka jakichs problemów pozniej.


@dthprf: Ale masz myślenie "robackie", sorry:

"to i tak tylko kobieta, zwale se konia"
"to i tak tylko piękna wyspa na Malediwach - nad Bałtykiem też jest woda"
"to tylko samochód mclaren 750s-spider - mój Peugeot też jeździ i skręca"
"to tylko jedzenie - co z tego że to wołowina wagyu, mielony u
@Dietetyq: czy ty wlasnie porównałeś trawke do: kobiet, podróży, supercarów, jedzenia??

Po prostu wow.. to chyba ty masz 'robacką' hierarchie wartosci - ze sie posłużę twoja mową...
@dthprf: tak porównałem - bo te wszystkie kwestie życiowe ulepszają komfort życia ale nie są niezbędne do przeżycia - a tym się właśnie różni Życie od egzystencji / wegetacji że się z niego korzysta a nie tylko wdycha tlen i wydycha dwutlenek węgla
@Dietetyq: a to tego przeciez nie powiedzialem. Ja sam pale ponad 18 lat, ale nigdy po zadnym temacie sie zle nie czulem. Mam natomiast wsrod znajomych dwa tragiczne przypadki, ktore gdzies tam ktos polaczyl z ziolem. No i jak sie tak nad tym zastanowic, to te osoby mialy bardzo 'dziiiiiwne' fazy po ziole - dlatego tez troche jestem uczylony na gadki w stylu: medicine, zle paliles itd.
@dthprf: no rozumiem, ale sam przyznasz że takie mówienie do innych żeby NIGDY I POD ŻADNYM POZOREM nie wsiadali do szybkiego samochodu, ma niewiele sensu mimo iż zdarzyły się przypadki śmiertelne w takim wozie, nawet za pierwszym razem i nawet jeśli ktoś przestrzegał wszystkich zasad ruchu drogowego :P
@Dietetyq: nie zrozumiales mnie: ja bardziej mam na mysli ze jak wsiadasz do szybkiego samochodu i cos ci #!$%@? nagle ze zaczynasz #!$%@? ile fabryka kucy dala - to nie dla ciebie ten samochod. Nic nie stracisz, bo poza szybkimi samochodami jest dobre jedzenie, kobiey, sporty ekstremalne czy cokolwiek. Nic nie stracisz odrzucajac ta jedna rzecz, ktora jest dla ciebie ryzykowna - bo co takiego wspanialego jest w #!$%@? jesli jest
. Nic nie stracisz odrzucajac ta jedna rzecz, ktora jest dla ciebie ryzykowna


@dthprf: to prawda, jak coś Ci nie służy to lepiej sobie darować - ale też nie warto od razu rezygnować ze wszystkiego co przyjemne a ryzykowne :)