Wpis z mikrobloga

Jak to jest z tym paleniem zielonego? Próbowałam dwa razy i czułam się koszmarnie - serce jakby chciało mi się wyrwać z klaty. Za pierwszym razem myślałam że wyląduje w szpitalu, mega się przestraszyłam tego tempa pracy serca, na szczęście przeszło.
Kolejny raz - już wiedziałam czego się spodziewać ale myślałam że za pierwszym razem może źle do tego podeszłam i stąd takie dziwne efekty - a gdzie! Kolejny raz było dokładnie to samo mimo że paliłam wolniej i mniej. Uczucie tego telepiącego się serca jest straszne, okropne, nie wiem jak można czuć się zrelaksowanym po zielsku przy takich efektach. Taki efekt jest standardem?

#marihuana #narkotyki #zdrowie #gownowpis
  • 33
  • Odpowiedz
  • 2
@Alzena ja swego czasu sporo paliłem i nic mi nie było jeśli chodzi o takie negatywne skutki, za to różowa wzięła kiedyś kilka buchów i miała dokładnie to co ty więc nie wiem od czego to zależy
  • Odpowiedz
@Alzena: Na pierwszy raz to jeden buszek z lufki maksymalnie dwa. Może miałaś mocna odmianę i dlatego taki efekt. Do tego trzeba podejść z głową i umiarem wtedy zobaczysz efekty.
  • Odpowiedz
@Alzena: niektórym taka nerwica pojawia się po latach jarania i nie wiedzą na początku co jest grane.
U Ciebie akurat wyskoczyła przy pierwszym paleniu.
  • Odpowiedz
@Alzena: Standardem, gdy jest się nie przyzwyczajonym i weźmie za dużo. Jak paliłaś z kimś, kto regularnie pali, to mógł nie wyczuć, pewnie jesteś wyczulona na to.
  • Odpowiedz
  • 1
@Dzonsin @dthprf nie zamierzam tego powtarzać już nigdy, bo czuję się po tym fatalnie. Za pierwszym razem faktycznie wypaliłam za dużo i za szybko, ale za drugim - mimo że paliłam wolniej i mniej - dopadł mnie identyczny efekt kołatania serca.
  • Odpowiedz
@Alzena: no i super decyzja. To i tak tylko używka, nic wielkiego nie tracisz, za to unikasz w 100% ryzyka jakichs problemów pozniej. Niby to tylko jakies oregano, ale gdzieniegdzie mozna poczytac teorie ze może wywolac jakies problemy psychiczne u niektorych ludzi ktorzy maja predyspozycje.
  • Odpowiedz
@Alzena: Zależy od człowieka, ale od jakości trawy też. Jedna ci #!$%@? ciśnienie poza skalę i będziesz czuć się źle, druga wysuszy ci gębę na wiór i trzeba pić litrami, a po trzeciej uboki będą minimalne.
  • Odpowiedz
@Alzena: jakaś nadwrażliwość się ujawniła. Nie palę już ponad 10 lat, ale na mnie ganda działała mega wyciszającą wręcz ultra uspokajająco - dlatego lubiłem sobie machnąć lolka, zwłaszcza przed nauką, bo jako ktoś, kto bazowo ma rozbiegane myśli i problemy z koncentracją, marycha włączała mi coś w stylu tunelowego trybu koncentracji przez co łatwiej mi było skupić się na jednej czynności. Penelizacja ganji też robi burdel, bo nie masz wglądu w
  • Odpowiedz
Taki efekt jest standardem?


@Alzena: Nie. To jakies nerwicowe tlo, za mocny towar dla swiezaka, albo miksowalas z lekami od psychowrozki XD Pewnie by ci starczyla porcja wielkosci lufki, a nie jakies dzielenie sie gramowym blanciorem z kims kto jara ciagle i ma tolerke

To tak jakby ktos zaprawiony ci polal pol litra wodki i kazal walnac w 10minut (bo to dla niego hehe biforek)
  • Odpowiedz
@Alzena: 1: tylko medyczna marihunanen, wiadomo co przyjmujesz, 2: pomalutku, mała porcja i odczekać, 3: możesz mieć jakieś ukryte schizy które wyszły ;) i 4: przyśpieszone tętno jest normalne, bo spada ciśnienie i serce musi nadrobić
  • Odpowiedz
@Alzena: nie jestem specjalistą, ale jak dla mnie to coś, co wciągasz palone do płuc musi pewne zanieczyszczenia w płucach zostawiać (często od palących słyszę, że zielone jest bezpieczniejsze od papierosów, ma mniej substancji smolistych itd. ale na jakiej podstawie to mówią, to już nie wiem). Na pewno czytałam kiedyś badania potwierdzające, że palenie zioła również zwiększa ryzyko raka gardła, płuc itp. podobnie jak papierosy. Zioło z tego co wiem jest
  • Odpowiedz
@Alzena: jeżeli jesteś początkująca, i masz duża mniejsza tolerancje to zapał najpierw zioło które ma mniej THC a więcej CBD. W dzisiejszych czasach są skuny co maja tak wysokie THC ze każdemu zrobią w głowie paranoje. Poszukaj łagodniejszego zioła
  • Odpowiedz
@Alzena: zielsko nie jest dla każdego, to tak jak niektórzy po alkoholu stają się agresywni. No po prostu nie służy Ci i tyle. Narkotyków jest tyle, że dla każdego coś się znajdzie.
  • Odpowiedz
@Alzena: Bardzo duzo zmiennych jest:

1) Co to w ogole za ziolo i czy na pewno nie ma tam syfu?
2) Jaka ilosc sie go pali i jak czesto? Na osobe palaca regularnie ta sama ilosc moze nie zadzialac wcale a tobie kolatac bedzie serce
3) W jakich warunkach jest palone? Inaczej bedzie w srodku imprezy, inaczej w lesie, inaczej w domu, inaczej samemu a inaczej z kims itp.

Ale generalnie
  • Odpowiedz