Wpis z mikrobloga

spustoszenie hormonalne i potężne rozstrojenie


@mateosz_inbecki: To co tak nazywasz wpływa bardzo pozytywnie na organizm kobiety. Estrogen w wysokim stężeniu przez 9 miesięcy, a nie 2-3 dni jak podczas dni płodnych.
@Chris_Cornell: wcześniej też się burzył jak tabletka po była bez recepty. On ma jakąś fiksacje na ten temat. Przywoływał wtedy przykład swojej małoletniej córki, że jak to tak będzie mogła kupić bez pytania go o zdanie.
@Zabojcza_Rozowa: XDXDXD Brak argumentów więc wyzywasz od KONFIARZY XDXDXD No dobre, dobre, jeszcze powiedz, że jestem incelem i nie wiadomo kim. Tak dla twojej wiadomości to głosowałem na 3D, ale kit z tym. Radzę ci odpocząć od internetu, bo widzę że każdy kto się z tobą nie zgadza to od razu konfiarz XD
@lentilek oczywiście, że jesteś. Całe szczęście, że to widzisz. Po prostu nie jestem od tego, żeby edukować takie jednostki ja Ty. Możesz dam znaleść info w necie, ale widocznie inteligencja Ci nie pozwala, więc nie będę za Ciebie odwalać roboty. Dyskusja z takim kimś jak Ty to jak granie w szachy z gołębiem.
14mg na 100ml


@PiersiowkaPelnaZiol: Generalnie chciałem tylko jeszcze podrzucić, że z tego co wiem w energetyku mimo wszystko może być więcej kofeiny. Jest tak ponieważ producenci nie mają obowiązku w zawartości kofeiny podawać tego, co pochodzić będzie z dodatków - np. jeśli wśród składników jest guarana, ekstrakt z orzeszków kola, wyciąg z żeńszenia, yerba mate itd. które same w sobie zawierają kofeinę.
@mateosz_inbecki: taka ciekawostka - te tabletki "dzień po" w prawie każdym cywilizowanym kraju są bez recepty i uznawane za względnie bezpieczne w użyciu, o ile nie stosuje się tego zamiast normalnej antykoncepcji (co tylko debil by robił, zresztą raczej mało to opłacalne). Za to leki na "płonącego konara" na bazie sildenafilu to sytuacja wręcz odwrotna - tylko w Polsce są one bez recepty w każdej aptece. Wszędzie indziej trzeba recepty.
@Chris_Karczynski:
Ale zdajesz sobie sprawę że nawet ciało kobiety uznaje ciążę za coś złego? I gdyby nie substancje wytwarzane przez łożysko, które hamują układ odpornościowy to ciało kobiety wydawałoby każda ciążę jako pasożyta?
Tu notka z harwardu:
"Pregnancy acts as an ongoing stress test that taxes body systems and generates unique health risks. It changes how the heart, lungs, and kidneys function. It also alters the immune system, and changes metabolism