Wpis z mikrobloga

Nie wymyślaj, bo na poczcie to ostatni raz byłem z pół roku temu i to przez moją wine bo zapomniałem o paczce, do apteki raz w miesiącu się zdarzy a zakupy raz na tydzień.


@willyfog: no widzisz, patrzysz ze swojego punktu widzenia, a są ludzie, którzy nie mają tak wygodnie jak Ty. Zgodnie z Twoją logiką poczta i apteki są zbędne skoro i tak się z nich praktycznie nie korzysta, a
@MilionoweMultikonto: jak uważasz :D skoro wszystko jest bzdurą, głupotą, to nie wiele mogę jeszcze napisać. Myślę, że możesz spróbować jeszcze poszerzyć autorów których czytałeś, np o Lema, Zajdla, Pilipiuka, czy Diunę herberta przesłuchać.
Bardzo dobrze też się słucha książek Mroza - cykl o Chyłce, Forście itp. Tutaj masz grube miesiące słuchania.
Polecam też superprodukcje z Audioteki - z efektami dźwiękowymi, grupą aktorów.
Nawet też można wrócić do klasyki, ostatnio przesłuchałem Krzyżaków,
@MilionoweMultikonto zresztą wyczuwam troll z twojej strony. Kończąc pracę o 15 czy tam 16 do 22 masz 7h czasu wolnego, odgrzanie obiadu - wykapanie się to jest mniej więcej godzina czasu (zmywania nie liczę, bo w tych czasach każdy ma zmywarkę), masz 6h wolnego, co ty masz za obowiazki które są tak czasochłonne? Chyba, że przy obiedzie siedzisz 3h patrząc się w telefon i przy innych czynnościach robisz dokładnie to samo, to
@MilionoweMultikonto: a ok, sorry nie wiedziałem. Skoro się nie da no to się nie da, @Dzonsin jezeli nie masz czasu bo spędzasz godzinę w aptece codziennie to pozostaje ci jedynie zdechnąć. Odradzam wszelkie zmiany. Polecam trwać w #!$%@? do samobuja. Miłego dnia.
zmywania nie liczę, bo w tych czasach każdy ma zmywarkę)


@willyfog: To jest trolling, zrób sobie prostą ankietę na mirko to się dowiesz ilu z nas ma zmywarki, pralkosuszarki, a komu matka takie rzeczy ogarnia. Jak nie masz żadnej z tych opcji, to sorry, nie masz tych 7 czy 6 godzin a najwyżej co jakiś czas 5 minut żeby usiąść dać nogom odpocząć