Aktywne Wpisy
Linnior88 +21
Jak sobie radzić z popędem będąc stara samotna baba przed 30 (╥﹏╥)
Ksiega_dusz +117
Mam w pracy analityczkę na stanowisku „Analityk Systemowy”. Oczywiście przebranżowiona w czasach ssania i gdzie brano do IT każdego kto miał puls i umiał powiedzieć słowo „JSON”. Jest po „europeistyce”. Była też na Erasmus, podczas gdy ja waliłem konia z depresji (żadna mnie nie chciała) i uczyłem się po nocach na kolokwium z języka C.
Zarabia coś koło 14-15k brutto na UoP, stażu ma 5 lat. Zarabia niewiele mniej ode mnie, bo ja mam 19k brutto na UoP jako programista Java z 7 latami expa.
Do czego pije? Przeglądałem ofertę pracy w mojej firmie na Analityka Systemowego i w wymaganiach jest jasno napisane że umiejętność SQL’a, znajomość REST API, umiejętność modelowania BPMN czy UML. Wspomaganie procesu wytwarzania oprogramowania.
Pracuje
Zarabia coś koło 14-15k brutto na UoP, stażu ma 5 lat. Zarabia niewiele mniej ode mnie, bo ja mam 19k brutto na UoP jako programista Java z 7 latami expa.
Do czego pije? Przeglądałem ofertę pracy w mojej firmie na Analityka Systemowego i w wymaganiach jest jasno napisane że umiejętność SQL’a, znajomość REST API, umiejętność modelowania BPMN czy UML. Wspomaganie procesu wytwarzania oprogramowania.
Pracuje
Zarabia coś koło 14-15k brutto na UoP, stażu ma 5 lat. Zarabia niewiele mniej ode mnie, bo ja mam 19k brutto na UoP jako programista Java z 7 latami expa.
Do czego pije? Przeglądałem ofertę pracy w mojej firmie na Analityka Systemowego i w wymaganiach jest jasno napisane że umiejętność SQL’a, znajomość REST API, umiejętność modelowania BPMN czy UML. Wspomaganie procesu wytwarzania oprogramowania.
Pracuje z nią już rok czasu i jej praca polega głównie na chodzeniu na spotkania (bardzo często na Daily mówi „Ja wczoraj miałam spotkania, poproszę następną osobę”). Nie podlega pod żadne taski i zadania. Działa jak taki wolny elektron. Do tego jej atutem jest, że bardziej trzyma ze stroną biznesową, tutaj mam na myśli Product Ownerów. Jest to związane z tym że głównie z nimi ma najwięcej spotkań.
Wynikiem jej pracy jest zakładanie zadań, ale takich ogólnych w stylu „Develop XYZ API”. Zero totalnie chęci i wkładu to jakiejkolwiek analizy biznesowo systemowej.
Dopiero potem ja gdy to zadanie biorę na warsztat muszę robić analizę z jakim mikroserwisem się połączyć, skąd skonsumować API, jakie pola biznesowe odpowiadają tym założeniom i tak dalej. Bardzo często sam dopisuję to potem do zadania. Miałem sytuację że wkurzało mnie to, bo de facto mam trochę w zespole pasożyta. Na słowa „kontrakt API” robi oczy jak 5 zł. Baz danych w ogóle nie używa. O czymś takim jak wejście na Splunka i sprawdzenie logów można zapomnieć. Zero jakiejkolwiek pro-aktywności.
Tak jak pisałem, jej praca to robienie za papugę i przepisywanie tego co powiedział Product Owner, manualne klikanie po Dashboardzie aplikacji, spisywanie prostych rzeczy na Confluence bez technicznych aspektów.
Dodatkowo bardzo dobrze gra w politykę i ma mocne plecy, nigdy nie ma na niej wywieranej presji jak np. na mnie w Sprincie.
Zazdroszczę jej pozycji i sposobu w jaki się ustawiła życiowo. Najlepsze jest to, że ja teraz po 7 latach w korpo jako Java Developer i studiach zaczynam rozumieć, że Ci ludzie wbrew pozorom są bardziej sprytniejsi i inteligentni życiowo niż ja xDD
Ja zawsze byłem nauczony „ucz się ucz bo nauka to potęgi klucz”, a wychodzi na to że jestem najbardziej #!$%@? w zespole.
#pracait #korposwiat #programowanie #programista15k #java
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@Ksiega_dusz: mnie to #!$%@? jak ci wszyscy PO, PM i inne #!$%@? moga gadać XD Oni ciągle mają spotkania, co oni do #!$%@? pana na nich robia?
@Ksiega_dusz: a nie nauczyli cię, że to właśnie powód do dumy?
Ostatni raz tę frazę słyszałem na studiach i przypomniałeś mi, że takie coś istnieje. Powszechnie w IT wiadomo, że są frazy, których używa się:
- na rozmowie rekrutacyjnej, żeby popisać się przed kandydatem
- do pisania bajtów na wykopie
Kobieta jest, bo middle management już rzygał patrzeniem na te wasze smutne mordy przegrywów.
A ty jedynie możesz sobie ponarzekać na wykopie, bo tak naprawdę w firmie jesteś nikim.
@cat_in_hat: Deliberują jak wycisnąć z kuca jeszcze więcej.