Wpis z mikrobloga

Jeżeli kobieta czegoś nie wie, ale chce wiedzieć i pyta, ale jest wyśmiewana, czy to przez ojca ("a na co ci to wiedzieć, jesteś przecież tylko kobietą") czy to przez nauczycieli w szkole i rówieśników ("jak możesz tego w tym wieku nie wiedzieć??") co ją tylko wbija w kompleksy i powoduje strach przed zadaniem pytania następnym razem, i w związku z tym dalej nie wie i boi się w dorosłym życiu, przed partnerem, wyznać że czegoś nie umie, to ten partner ma obowiązek ją tego nauczyć, gdyż to nie jej wina że nie wie.

Raz, że zapytane osoby jej tej wiedzy nie przekazały, dwa zniechęciły do szukania innych źródeł i sprawiły, że woli taka nie wiedzieć, niż się narazić na wstyd i wyśmiewanie.

Facet w tym momencie ma obowiązek wykazać się wyrozumiałością i

- zapytany o coś odpowiedzieć/nauczyć
- nie oceniać
- jeśli kobieta nie zapyta i popełni przez to błąd, facet nie może jej z tego powodu zrobić awantury i twierdzić, że powinna to już wiedzieć, tylko odpowiedzieć/nauczyć.

Facet nie może wykazać się brakiem cierpliwości, chamstwem czy złością i nie może jej wmawiać, że powinna to wiedzieć już dawno, bo jeśli znów czegoś nie będzie wiedziała ale będzie wstydziła się zapytać i przez to znów popełni błąd, to on będzie współwinny i współodpowiedzialny.

Nie dotyczy sytuacji gdy kobieta miała wiedzę przekazaną ale zapomniała i udaje głupią.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #przemyslenia
  • 32
@sotarKratos: w punkt, nie wiedziałam jak to ująć, tez sprawdzam większość rzeczy w necie, a takie analizowanie i rozkładanie na czynniki pierwsze trochę niezyciowe, zrobi zle to wtedy sie o tym pogada albo zwroci uwage, nie bedziesz sie nad wszystkim zastanawiać co umie a czego nie, albo powiedz ze zawsze moze pytac o wszystko jak czegos nie wie skoro wiesz ze ma taki problem @AlienFromWenus
@sberatel: o wyśmiewanie czyjejś niewiedzy zamiast przekazania tej wiedzy, tak zachowuje się plebs. Oraz o to że wyśmiewając zniechęca się tę osobę do zadawania pytań, gdyż wtedy boi się reakcji otoczenia i wstydzi wyśmiania za niewiedzę.
Jeśli niebieskiemu przeszkadza, że jego rozowa czegoś nie wie np zaczynają mieszkać ze sobą w wieku 25 lat i okazuje się że ona nie umie prać, a on potrafi, to zamiast ją wyśmiać niech jej
@AlienFromWenus: nie tak samo, bo od faceta się wymaga, by był zaradniejszy i wszystko wiedział.

Generalnie to strasznie przesadzasz. Jakby mi różowa mi powiedziała, że nie umie pralki wstawić, to też bym ją wyśmiał, no bo jak inaczej? Xd Tylko, że potem bym jej to pokazał, żeby sama to robiła ¯\(ツ)/¯. Nie wymagaj od ludzi, żeby nie reagowali zdziwieniem i śmiechem na brak umiejętności, które są w pewnym wieku oczywiste.

Naturalnie
@AlienFromWenus: a wez podaj przykład takiej awantury (o co?), bo aż się zastanawiam, czy Ty to piszesz bo serio coś takiego widziałaś/przeżyłaś, czy po prostu piszesz co Ci slina na język przyniesie...
że nie umie pralki wstawić, to też bym ją wyśmiał, no bo jak inaczej? Xd Tylko, że potem bym jej to pokazał, żeby sama to robiła ¯\(ツ)/¯. Nie wymagaj od ludzi, żeby nie reagowali zdziwieniem i śmiechem na brak umiejętności


@macan:

Więc jeżeli drugi raz ktoś nie będzie czegoś umiał i zrobi tak jak potrafi najlepiej, nawet jeśli wcale, bo będzie się wstydzić zapytać i poradzi się jedynie google i wyjdzie