Aktywne Wpisy
![ZenujacaDoomerka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/06efa58be51d6f2a5f4d5c9a12d91b36f6ea382f2638a4bd0e90f9bd52736825,q60.jpg)
Codziennie pokazuje mi się te durne wpisy czy kobiety wolą być same w lesie z niedźwiedziem czy mężczyzną i oczywiście wybierają niedźwiedzia. Faceci zawsze w komentarzach się prują, że przecież niedźwiedź zabije, że przecież ich nie interesuje krzywdzenie kobiet itp
I chyba do nich nie dociera, że jeśli oni wiedzą, że nie skrzywdzą to nie o nich chodzi. Chociaż i tak często bywa, że nawet myśląc, że się kogoś nie chce skrzywdzić
I chyba do nich nie dociera, że jeśli oni wiedzą, że nie skrzywdzą to nie o nich chodzi. Chociaż i tak często bywa, że nawet myśląc, że się kogoś nie chce skrzywdzić
https://myanimelist.net/anime/50416/Skip_to_Loafer
Skip and Loafer
Mitsumi Ikawura ma plan. Ale taki #!$%@? sprytny. Dostanie się do dobrego liceum w Tokio, potem na tokijski uniwerek, zostanie politykiem i to nie byle jakim, bo z marszu członkiem rządu i od razu weźmie się za reformę japońskich terenów wiejskich.Czemu konkretnie akurat to? Bo tak się składa, że Mitsumi to wieśniaczka co jej z sandałów ryż wystaje i jest niezadowolona z erozji jaka toczy wieś japońską. Na papierze wszystko wygląda dobrze, ale gdy przyjdzie jej się zmierzyć z wielkim miastem, to od razu dostaje solidnego plaskacza na orzeźwienie. Z opresji ratuję ją lokalny bumelant o złotym serduszku, nazwijmy go Pan Ciacho.
Seria od samego początku wjeżdża niczym rozpędzony parowóz na peron i zabiera widza w piękną podróż. Mamy świetne intro z angażującym przedstawieniem nowej sytuacji, w jakiej znalazła się nasza bohaterka. Ślicznie zaprojektowane i zrealizowane sceny, gdzie dostosowuje się do życia w tokijskiej szkole, tak różnej od jej wiejskiej gimbazy. Jest dobrodusznie, pociesznie, kolorowo, sympatycznie i bardzo często, nawet śmiesznie.
Tym parowozem jest sama Mitsumi - to ona ciągnie tę serię swoją osobowością, a pomaga jej w tym Pani Kurosawa, odwalając wręcz fenomenalną robotę jako VA. I pewnie byśmy dojechali tak do końca podróży, gdyby nie naczelny hamulcowy tej serii - Pan Ciacho. On jest. I w zamyśle autorki chyba sama jego obecność ma być czymś w rodzaju błogosławieństwa boga słońca, które spływa na wszystkich w koło. Gdy podniesie dłoń w pozdrowieniu na wysokość ramienia, a z jego ust wydobywa się niemrawe "ehhh" dziewczęta dostają małpiego rozumu, a chłopcy są gotowi oddać za niego życie.
Bajka jest świetna gdzieś do połowy, dobra do trzech czwartych, a końcówka w postaci szkolnego festiwalu to koniec torów i urwisko. Byłem wyjątkowo skonfundowany, że bajka która doskonale sobie radziła przez te 8-9 odcinków broniąc się przed wtrąceniem toczącej ten gatunek przypadłości niczym rak, tzw., "dramy z dupy" na samym końcu #!$%@? takie coś. To nawet nie była drama z dupy, to była drama prosto z rowu mariańskiego.
Podsumowując - oglądało się miło, ale się zesrało. Mimo wszystko, miło było całkiem długo, więc psów wieszać nie będę.
źródło: 4cf4377be5c192c842dc6c744141b73ba89bdb1d
PobierzCo do kulminacji - many such cases. Manga leci dalej, anime po prostu gdzieś sie musi uciac. Jak ktos bardzo w siebie wierzy to moze od razu dzielic sobie sezony co 50 chapterow. Ale w praktyce, szczegolnie w przypadku romansow, to serie niestety ida jednym ciagiem i bez drugiego sezonu wyglada