Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Lada moment wbije 24lvl i po 6 latach gnicia na #neet nie jestem w stanie funkcjonować w społeczeństwie. Boję się iść do pracy, te leki od psychiatry uja mi pomogły, rzuciłem. Jedynie bycie pijanym czy naćpanym pomaga i mogę jakoś wyjść z domu, ale jeśli będę w takim stanie to wyjebia mnie z pracy.
I tak mija dzień po dniu. Leżenie w łóżku czy siedzenie przy pc, śmierć za życia. Zazdroszcze ludziom, którzy mają normalną psychike.
#przegryw



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: grap32
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zazdroszcze ludziom, którzy mają normalną psychike.


@mirko_anonim: Ludzie pracują, bo inaczej umarliby z głodu, zaraz by Ci się psychika naprawiła jakbyś był w takiej sytuacji. Jesteś zwykłym leniem i pasożytem i szukasz tylko usprawiedliwienia.
  • Odpowiedz
Leżenie w łóżku czy siedzenie przy pc, śmierć za życia. Zazdroszcze ludziom, którzy mają normalną psychike.


@mirko_anonim: raczej inni powinni ci zazdroscic, ze nie musisz nic robic od 6 lat i nadal masz co zrec i w co sie ubrac.
Wspolczuje twoim sponsorom - pewnie rodzicom, ze maja takiego pasozyta na glowie.
Jazda na terapie, szukac odwykow i zabrac sie za zycie, a nie plakusiac na internetach
  • Odpowiedz
Ludzie pracują, bo inaczej umarliby z głodu, zaraz by Ci się psychika naprawiła jakbyś był w takiej sytuacji


@OlekAleksander: Sytuacja polegająca na byciu zmuszonym pod groźbą do pracowania nie może zostać logicznie uznana za coś dobrego, zatem stawianie w niej kogoś, kto tej groźby nie stworzył, ani nie zaaprobował jej stworzenia, również jako dobre nie może być traktowane. Ponadto, postawienie takie nie oznacza automatycznie uległości wobec przymusu wynikającego z takiej
  • Odpowiedz
@efilist ale tutaj nie ma groźby.
Problem jest w tym że neet, a przynajmniej niektórzy z nich sami nie chcą pracować, ale chcieliby czerpać korzyści z cudzego wysiłku i pracy(choćby przytoczone jedzenie). Co stoi na przeszkodzie żeby taki neet sam sobie wytwarzał pożywienie?
  • Odpowiedz
@efilist

> Problem jest w tym że [...] chcieliby czerpać korzyści z cudzego wysiłku i pracy


Problem to jest w tym, że potrzeba wysiłku i pracy w ogóle jest tworzona. Jak zostało napisane wcześniej, jedynie ci, co maczają palce w tworzeniu tych potrzeb (a zarazem gróźb ich niezaspokojenia), powinni ponosić konsekwencje. Ponadto, zaspokajanie potrzeb to nie jest żadne "czerpanie korzyści", tylko po prostu usuwanie niekorzyści poprzez ścieranie rozlanego mleka.
  • Odpowiedz
oni nie będą żyć wiecznie, co wtedy z taką osobą która nie jest w stanie sama zaspokoić swoich potrzeb?


@MamByleJakiNick: To, że nie ma całkowicie dobrego rozwiązania tylko podkreśla błędność decyzji o rozrodzie.
  • Odpowiedz
rodziców - a oni nie będą żyć wiecznie, co wtedy z taką osobą która nie jest w stanie sama zaspokoić swoich potrzeb?


@MamByleJakiNick: Jak zostało napisane wcześniej, w tworzeniu potrzeb palce maczają nie tylko ci, co bezpośrednio dokonują aktu rozpłodu, ale także ci, którzy rozpłód aprobują, tj. wszyscy nataliści, którzy powinni wtedy ponieść stosowne konsekwencje.
  • Odpowiedz