✨️ Obserwuj #mirkoanonim Wczoraj zakończyłem swój 3 letni związek, oboje byliśmy dla siebie pierwsi pod każdym względem. Zwrócono mi uwagę na to że nie byłem idealny i z jej strony miłośc i zaangażownie uleciało, twierdzi że dawała mi znaki wcześniej tylko ja ich nie dostrzegałem, zawsze mówiłem, że jak będa jakieś problemy to jestem otwarty na rozmowę ale jak już dostrzegłem te znaki to było za późno. Ja bardzo chce ratować to bo powody są bardzo proste w naprawie z mojej strony, wręcz banalne, mimo że wiem że to nie jest zbyt mądre i co się stało to się już nie odstanie. Z jej strony nie widać chęci na danie mi drugiej szansy. Chciałbym się wygadać, najlepiej #rozowepaski bo czuje większa otwartośc wzgledem płci przeciwnej. Nigdy bym nie pomyślał że utrata osoby którą się kocha tak mocno boli :( #zwiazki #feels #chcepogadac
@mirko_anonim: Takie rzeczy nie są do negocjacji, jak już straci zainteresowanie Tobą to po temacie. Weź zapamiętaj to wszystko co się nauczyłeś w tym związku i żyj dalej. Co Ci ma niby dać wygadanie się jakiejś różowej? Bez sensu.
@mirko_anonim Wątpię, że byś w sobie coś zmienił, stare błędy nadal beda się powtarzały i finalnie nastąpiłby rozpad związku, tylko że odłożony w czasie. Wiem z własnego doświadczenia i nie polecam takiego przeciągania, tym bardziej w przypadku kobiety, gdy młodość ulatuje bardzo szybko.
@mirko_anonim: współczuję, niemal każdy przez to kiedyś przechodził, ale tu już nie ma czego naprawiać. Jasno dała Ci do zrozumienia, że to koniec. Jak kobieta mówił, że nie kocha to naprawdę nie kocha i to już od dawna. Nic tego nie zmieni, tylko się pogrążysz bardziej. Tego związku już nie ma i im szybciej to sobie uświadomisz tym lepiej dla Ciebie.
Z jej strony nie widać chęci na danie mi drugiej szansy.
@mirko_anonim: W takim razie temat jest zamknięty - nic nie wyprosisz, nic nie ugadasz z nią. Jedyne wyjście to odcięcie się od niej w 100% - ewentualnie jak pójdzie w tany z innym / sama przejrzy na oczy to się odezwie i piłeczka będzie po Twojej stronie.
@mirko_anonim przykro mi ale musisz się z tym pogodzić. Zrobiłeś co mogłeś i niestety nie zawsze wychodzi. Natomiast to, ze dawała Ci znaki i sama to przyznała to ogromny redflag bo dojrzałe i wartościowe kobiety nie bawią się w domysły tylko KOMUNIKUJĄ to co im nie pasuje. Albo jest infantylna i nic nie straciłeś tylko zrobiła Ci przysługę albo to tylko wymówka ze dawała znaki żeby się wybielić i tak naprawdę po
@mirko_anonim też właśnie zakończyłem 3 letni związek, z tym że ja go zakończyłem. Mieszkaliśmy razem od 2 lat, chcesz to pisz możemy się wymienić doświadczeniami
@mirko_anonim: zdobyłeś bardzo cenne doświadczenie, coś o czym połowa chłopów może tylko pomarzyć, teraz wyciągnij z tego wnioski i następny związek będzie lepszy.
@mirko_anonim: dymne znaki? Morse'm? czy może intensywnie myślała, żebyś się domyślił?
Jak jest problem, to się o nim rozmawia, komunikuje się go jednoznacznie i empatycznie drugiej osobie. Jak ktoś czegoś takiego nie potrafi, to nie nadaje się do związku. Choć fakt, że część osób uczy się tego (nabywa tę umiejętność) właśnie w związku.
@mirko_anonim co to za delikatne powody bardzo proste w naprawie? Albo bez sensu, czas zmienić sobie dziewuchę (ʘ‿ʘ) to tylko pierwszy związek, to nie koniec świata
✨️ Autor wpisu (OP): @kabotyno w wielkim skrócie aby nie wchodzić w szczegóły, brak wystarczającej czułości z mojej strony, chodzi o takie codzienne proste rzeczy jak buziaki, przytulenie z mojej inicjatywy, chodzenie za rękę - przez dosyć stresujące ostatnie pół roku zatraciło się to gdzieś + ja od początku naturalnie odczuwałem mniejszą potrzebe do takich rzeczy. Jednak takie ogólne ciepło i wspólne wsparcie w związku było obecne w mojej ocenie.
@mirko_anonim stres może pogłębiać pewien brak zainteresowania do partnera/partnerki, w sensie że ona jest tylko dodatkiem do Twojego obecnego życia. Zastanów się nad sobą i nad tym co Cię stresuje a jak ogarniesz swoje życie a będziesz miał nadal potrzeby bycia z kimś, to znajdź sobie kogoś nowego. ( ͡º͜ʖ͡º)
@mirko_anonim: Poleciała do następnego bolca na kolejne 3 lata, aż do kolejnego "wypalenia miłości", a potem do następnego i tak w kółko. Daj spokój Mirek.
Tylko teraz jest problem - trzeba znaleźć Kaczorowi takiego rywala, który by go podcoorwiał tak jak Kapela. A drugiego takiego lewaka we Freakach nie ma niestety. Kapela ma tą zaletę, że dla niego jest cała masa prawaków do prowokowania, odwrotnie już tak fajnie nie ma #famemma #primemma
Wczoraj zakończyłem swój 3 letni związek, oboje byliśmy dla siebie pierwsi pod każdym względem. Zwrócono mi uwagę na to że nie byłem idealny i z jej strony miłośc i zaangażownie uleciało, twierdzi że dawała mi znaki wcześniej tylko ja ich nie dostrzegałem, zawsze mówiłem, że jak będa jakieś problemy to jestem otwarty na rozmowę ale jak już dostrzegłem te znaki to było za późno. Ja bardzo chce ratować to bo powody są bardzo proste w naprawie z mojej strony, wręcz banalne, mimo że wiem że to nie jest zbyt mądre i co się stało to się już nie odstanie. Z jej strony nie widać chęci na danie mi drugiej szansy. Chciałbym się wygadać, najlepiej #rozowepaski bo czuje większa otwartośc wzgledem płci przeciwnej.
Nigdy bym nie pomyślał że utrata osoby którą się kocha tak mocno boli :(
#zwiazki #feels #chcepogadac
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: (╥﹏╥)
Na sam poczatek musisz zrozumiec, ze ta milosc byla jednostronna.
Co to za jakieś pogańskie zagrywki?
Dobrze że to się skończyło wcześniej niż później
@mirko_anonim: W takim razie temat jest zamknięty - nic nie wyprosisz, nic nie ugadasz z nią. Jedyne wyjście to odcięcie się od niej w 100% - ewentualnie jak pójdzie w tany z innym / sama przejrzy na oczy to się odezwie i piłeczka będzie po Twojej stronie.
@mirko_anonim: dymne znaki? Morse'm? czy może intensywnie myślała, żebyś się domyślił?
Jak jest problem, to się o nim rozmawia, komunikuje się go jednoznacznie i empatycznie drugiej osobie. Jak ktoś czegoś takiego nie potrafi, to nie nadaje się do związku. Choć fakt, że część osób uczy się tego (nabywa tę umiejętność) właśnie w związku.
─