[Niski_Manlet]

W blackpillu niesamowite jest to że jest on tak uniwersalny i obowiązuje wszędzie na świecie. Możesz wejść sobie na rosyjskiego, amerykańskiego, niemieckiego, japońskiego, brazylijskiego chana i zawsze znajdziesz tam przynajmniej jeden aktywny "temat" około blackpillowy. Anon z obwodu penzeńskiego, anon z wioski na śląsku i anon ze stanu Espírito Santo pomijając pewne szczegóły mają tak podobne problemy i spostrzeżenia na rynek matrymonialny że mogliby pisać na jednym portalu i każdy wiedziałby o co chodzi.
"Niektórzy ludzie są zainteresowani pytaniem: „Jak mogę stwierdzić, czy moje życie się skończyło, czy jeszcze nie? Kiedy nadejdzie koniec?”

Pozwólcie, że wyjaśnię w prostych słowach. Możesz bezpiecznie zrezygnować ze swojego życia, jeśli do 20. roku życia żadna dziewczyna nie okazała ci uwagi. Jeśli nie zrzuciłeś liści przed ukończeniem 20 lat, oznacza to, że to się skończyło i nigdy się nie zaczęło.

W szkole średniej prawdopodobnie zauważyłeś, że twoi koledzy z klasy spotykają się ze starszymi facetami. I to jest naturalne. Są wyżsi, mają większe penisy, mają większe doświadczenie życiowe. W szkole średniej wystarczyło poczekać, aż geny pokażą cały swój potencjał.

I tak w okresie 17-20 lat jesteś u szczytu swojej genetyki. Strefy wzrostu kości zamykają się, penis również przestaje rosnąć i penis wreszcie się formuje. W rzeczywistości w tym wieku samce wchodzą w aktywną fazę reprodukcji, do której popychają je hormony. Kiedy okres dojrzewania dobiega końca, androgeny nie odgrywają już roli w funkcjonowaniu organizmu, a jedynie wpływają na podniecenie seksualne.

A jeśli ty, będąc u szczytu swojej genetyki, nie potrafiłeś przyciągnąć dosłownie ani jednej dziewczyny w szkole średniej i pierwszych latach studiów, to naprawdę jest to koniec. Żadna kobieta nie uważała, że ​​twój materiał genetyczny jest godny, nawet gdy geny w pełni się objawiły. Jesteś skazany na bycie cieniem i samotną wędrówkę przez całe życie na obrzeżach rzeczywistości.

A co po 20 latach? Nic dobrego. W najlepszym przypadku pozostaniesz na tym samym poziomie wyglądu przez kolejne 10 lat, to znaczy w najlepszym wypadku, jeśli będziesz miał dużo szczęścia. Jednak w większości przypadków po 20. roku życia rozpoczyna się szybkie odśnieżanie, zęby się kruszą, pojawiają się bruzdy nosowo-wargowe, worki pod oczami, bo w skórze jest coraz mniej kolagenu. Zaczną pojawiać się łysienie, osłabienie organizmu, niespodziewane rany. I tyle, pozostaje tylko starzenie się i śmierć.

Konkluzja: Nigdy nie uprawiałem seksu przed ukończeniem 20 lat. Wszelkie próby wybicia się, pokonania i maksymalizacji nie doprowadzą do niczego innego, jak tylko do jeszcze większej rozpaczy, bo nie ma nic gorszego niż zobaczenie, jak wysiłki nie przynoszą rezultatu."
Przecież ten tekst mógłby napisać jakiś mirek od nas i nikt by się nie zorientował że pierwotnie było to pisane cyrylicą.
#blackpill #przegryw #rosja

[programista15cm]

@Little_Makak: może mało znasz chadow. Nie kwestionuje, że mają dużo łatwiej, ale to właśnie im utrudnia wykształcenie charakteru

[Little_Makak]

@programista15cm: Co to jest charakter? Znam inteligentnych i głupich chadów, w każdym przypadku uroda jest u nich na plus.

[programista15cm]

@Little_Makak: charakter to pelna niezależność, znajomość własnej psychiki, możliwość panowania nad swoimi emocjami i osiaganie dzięki temu celów.

Inteligencja to tylko zdolność do uczenia się wydajnie

[darktemplar]

@Niski_Manlet: ale pyerdolenie

jakbym w okolicach szkoły średniej nie wykazywał własnej inicjatywy w interakcji z pannami to za wiele by się nie działo, zresztą podobnie i później, jasne, będąc top tierem wystarczyłoby mniej inicjatywy, nie mniej jednak zgodnie z rozkłądem gausa większość jest w okolicy przecietności. Dla takich osób moja rada: bądźcie aktywni w wielu sferach życiowych, cieszcie się życiem a nie czekajcei aż panna sama was zaciągnie do łóżka jak

[CowiekDebil]

zgodnie z rozkłądem gausa większość jest w okolicy przecietności.

@darktemplar:No dobrze, a co z tą mniejszością?

Odwrotność pic rel, skoro mamy średnią to przypadki skrajne nie istnieją.

[darktemplar]

@CowiekDebil: istnieją ale co z tego? Mało kto jest w tym 1% przykładowo czy nawet top 10%. Większość osób jednak uprawia seks, ma związki, randkuje, wiedzie szczęśliwe życie. Natomiast tutaj narracja jest taka że jak nie jesteś top to lepiej wal konia i sobie odpuść wszystko.

[CowiekDebil]

Większość osób jednak uprawia seks,

@darktemplar: Potrzebne źródło

W UK 34% studentów ma aktywne życie seksualne, do tego 11% twierdzi, że nie szukają partnerów seksualnych. Czyli 55% szuka, ale nie jest w stanie znaleźć. Nie widzę jakiegokolwiek powodu, by uznać, że w Polsce jest inaczej.

Na dłuższą metę zjawisko betabankomatów poprawia statystykę i obniża poziom incelizmu do ~30%, ale to:

1) Cały czas zbyt wysoko
2) Nie zmienia faktu, że realnym

[darktemplar]

@CowiekDebil: bycie studentem to nie jest całe życie, będąc mniej atrakcyjnym, nie mając jakiś atutuów nie ma co się łudzić że będziemy kopulować z atrakcyjną kobietą ale na pewno znajdzie sie mniej atrakcyjna,

Jak nie jesteś w stanie wejść do top 30, może top 40% to jest over.

jak nie jesteś w top 30-40$ to its over do ruchania ładnych, ale jakaś przeciętna lub niżej przeciętna się może znajdzie, nie koniecznie

[Eugeniusz_Zua]

@Niski_Manlet: 20 to za wczesnie. Niektorzy pozniej dojrzewaja lub mieszkaja ze #!$%@? starymi na zadupiu i dopiero po wyprowadzce na studia do wojewódzkiego rozwijają skrzydła. No, ale jak tak do 23-25 nic ci sie nie udalo znalezc z samego faktu swojego istnienia (nie chodzi mi o to, ze siedzisz w piwnicy i czekasz az laska zapuka do drzwi tylko normalnie sobie zyjesz bez odwalania repillowgo cyrku) to pora pogodzic sie ze