Hej, Mam parę pytań dotyczące #terapia #psychologia #depresja #przegryw #terapia #psychiatra #zdrowie Docenię każdy komentarz, opinie i poradę. 2 lata temu poszedłem do psychologa, bo już nie wytrzymywałem. Po jakimś czasie (2-4 miesiące nie pamiętam dokładnie) otrzymałem informację, iż dany psycholog nie jest w stanie mi pomóc i spisał mi dwa nazwiska innych specjalistów (psychoterapeutów). Po opuszczeniu tego spotkania już nigdy się nie kontaktowałem z psychologiem, jak i z poleconymi mi specjalistami. Czułem, że straciłem sporo pieniędzy tylko po to, by raz w tygodniu podyskutować o światopoglądzie i dlaczego wszystko mnie tak przytłacza, nic przy tym nie zyskują. Od tego czasu jakoś sobie tam żyłem, jednak teraz czuje, że jeśli nic się nie zmieni, to niedługo skończę jak #magik. I teraz do meritum.
Czy w zaistniałej sytuacji skierować się do psychoterapeuty, czy do psychiatry? (Czytałem czym się różnią, ale gdybym miał to komuś wytłumaczyć to bym nie umiał bo na dłuższą metę tego nie rozumiem [poza tym, że psychiatra może wypisać leki])
Czy sesje online mają jakikolwiek sens? Ponieważ jak myślę o tym, że mam wyjść do ludzi to mi się z automatu odechciewa, ale nie chce też wyrzucać pieniędzy w błoto.
Czy zauważacie jakieś różnice między płcią danego specjalisty? Zawsze jakoś odrzucało mnie od rozmawiania z mężczyznami o tak intymnych sprawach, ale teraz sam nie wiem, czy kobieta zawsze jest w stanie pojąć męski punkt widzenia na problem.
Jak wy znaleźliście swoich specjalistów? Mam wrażenie, że przy tak delikatnych sprawach jest to niezwykle ważne, by trafić na kogoś dobrego, by jednocześnie nie musieć czekać 2 miesiące na wizyty.
Czy powinien się jakoś przygotować, co chce powiedzieć, czy coś? Szczerze mówiąc nie pamiętam, jak wyglądało dokładnie wtedy moje pierwsze spotkanie, ale pamiętam, że chyba dużo czasu straciłem na lawirowanie, zamiast przechodzić do konkretów. Czy może z bomby powiedzieć w skrócie, że myślę o #magik, nic mi nie sprawia radości nie widzę sensu życia i jestem autoagresywny? Chodzi o to, że chciałbym jak najszybciej uzyskać trafną diagnozę czy/lub pomoc.
I czy to wszystko w ogóle ma sens? Bo ja po swojej przygodzie z psychologiem mam mieszane uczucia, ale nigdy nie poszedłem z tym dalej jak mi radzono na ostatnim spotkaniu. Natomiast zdania tutaj też widzę są podzielone.
@Konto_Do_anonimowego_Przegrywania idź do terapeuty. Jak on Cię zdiagnozuje, to prawdopodobnie skieruje też Cię do psychiatry. Jest to normalne. U mnie na terapii grupowej 90% ludzi jednocześnie brało leki od psychiatry i chodziło na terapię. Moim zdaniem sesje na żywo są lepsze. Terapeuta może też obserwować Twoje sygnały z ciała, które równie dużo mogą mu powiedzieć, co to co mówisz. Mi osobiście lepiej się pracowało z terapeutkami niż terapeutą, ale nie wiem dlaczego.
1. Najlepiej do psychologa diagnosty i potem terapia i lekarz. 2. Ja robię teraz terapię online i nie widzę różnicy między taką a standardową. Jestem na psychodynamicznej. 3. Ja znalazłem babkę jak byłem na odwyku. Z terapeutą musicie mieć flow, żeby skutecznie współpracować. 4. Na początek niekoniecznie trzeba się przygotować, ale w trakcie już polecam. Początkowo opowiesz o swoim życiu, jak przebiegało i co Cię boli. Mów, co chcesz, im będziesz
Mam parę pytań dotyczące #terapia #psychologia #depresja #przegryw #terapia #psychiatra #zdrowie
Docenię każdy komentarz, opinie i poradę.
2 lata temu poszedłem do psychologa, bo już nie wytrzymywałem. Po jakimś czasie (2-4 miesiące nie pamiętam dokładnie) otrzymałem informację, iż dany psycholog nie jest w stanie mi pomóc i spisał mi dwa nazwiska innych specjalistów (psychoterapeutów).
Po opuszczeniu tego spotkania już nigdy się nie kontaktowałem z psychologiem, jak i z poleconymi mi specjalistami.
Czułem, że straciłem sporo pieniędzy tylko po to, by raz w tygodniu podyskutować o światopoglądzie i dlaczego wszystko mnie tak przytłacza, nic przy tym nie zyskują. Od tego czasu jakoś sobie tam żyłem, jednak teraz czuje, że jeśli nic się nie zmieni, to niedługo skończę jak #magik.
I teraz do meritum.
Czy w zaistniałej sytuacji skierować się do psychoterapeuty, czy do psychiatry? (Czytałem czym się różnią, ale gdybym miał to komuś wytłumaczyć to bym nie umiał bo na dłuższą metę tego nie rozumiem [poza tym, że psychiatra może wypisać leki])
Czy sesje online mają jakikolwiek sens? Ponieważ jak myślę o tym, że mam wyjść do ludzi to mi się z automatu odechciewa, ale nie chce też wyrzucać pieniędzy w błoto.
Czy zauważacie jakieś różnice między płcią danego specjalisty? Zawsze jakoś odrzucało mnie od rozmawiania z mężczyznami o tak intymnych sprawach, ale teraz sam nie wiem, czy kobieta zawsze jest w stanie pojąć męski punkt widzenia na problem.
Jak wy znaleźliście swoich specjalistów? Mam wrażenie, że przy tak delikatnych sprawach jest to niezwykle ważne, by trafić na kogoś dobrego, by jednocześnie nie musieć czekać 2 miesiące na wizyty.
Czy powinien się jakoś przygotować, co chce powiedzieć, czy coś? Szczerze mówiąc nie pamiętam, jak wyglądało dokładnie wtedy moje pierwsze spotkanie, ale pamiętam, że chyba dużo czasu straciłem na lawirowanie, zamiast przechodzić do konkretów.
Czy może z bomby powiedzieć w skrócie, że myślę o #magik, nic mi nie sprawia radości nie widzę sensu życia i jestem autoagresywny? Chodzi o to, że chciałbym jak najszybciej uzyskać trafną diagnozę czy/lub pomoc.
I czy to wszystko w ogóle ma sens? Bo ja po swojej przygodzie z psychologiem mam mieszane uczucia, ale nigdy nie poszedłem z tym dalej jak mi radzono na ostatnim spotkaniu.
Natomiast zdania tutaj też widzę są podzielone.
Jeszcze raz z góry dzięki za każdą odpowiedź.
1. Najlepiej do psychologa diagnosty i potem terapia i lekarz.
2. Ja robię teraz terapię online i nie widzę różnicy między taką a standardową. Jestem na psychodynamicznej.
3. Ja znalazłem babkę jak byłem na odwyku. Z terapeutą musicie mieć flow, żeby skutecznie współpracować.
4. Na początek niekoniecznie trzeba się przygotować, ale w trakcie już polecam. Początkowo opowiesz o swoim życiu, jak przebiegało i co Cię boli. Mów, co chcesz, im będziesz