Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem załamana. Podczas kłótni wykrzyczałam mu że ma małego. Zależy mi na nim, ale wczoraj ostro się pokłóciliśmy a ja tak mam, że jak się wkurzę to wszystko wygarniam i powiedziałam że ma małego i nigdy mi dobrze nie było i nawet go nie czuje. Załamał się, nie gadamy ze sobą, unika mnie. Jak to odkręcić??

Będzie już trzeci tydzień jak się do mnie nie odzywa. Byliśmy ze sobą niemal rok i mam ot tak przekreślić ten związek???

Niestety to że ma małego jest prawdą i przez to na pewno go zabolały moje słowa. Długość jego penisa we wzwodzie na pewno nie przekracza 10cm, ale mi taka długość odpowiada. Jest moim pierwszym i nadal mam nadzieje, że moim ostatnim.

Przepłakałam całą noc, nie mogę sobie tego wybaczyć ;( on się do mnie nie odzywa i nie odbiera telefonu. Żałuję tych słów ale boje się że ich już nie odkręcę. Jak mam mu teraz udowodnić że wcale nie przeszkadza mi jego rozmiar (bo tak serio jest)?? Jak on by mi wykrzyczał że mam małe cycki to bym się tak nie przejeła.

#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #seks #logikaniebieskichpaskow #relacje #kiciochpyta



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 79
@mirko_anonim: OMG jak dobrze, że mam dużego ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dzięki temu nigdy nie usłyszałem czegoś takiego od żadnej laski, bo jeśli już, to były to pozytywne uwagi i ewentualnymi problemami, które z tego wynikały, mógłbym się prędzej chwalić niż żalić.
Z Wami kobietami to właśnie tak jest. W sumie to nie laskami tylko ludźmi ogólnie. Dowalicie się do najsłabszego punktu i atakujecie, mimo, że nie
Anonim (nie OP): > wczoraj ostro się pokłóciliśmy

Będzie już trzeci tydzień jak się do mnie nie odzywa


Siurek tak mały, że aż zakrzywia czasoprzestrzeń ( ͡° ͜ʖ ͡°) W następnej zarzutce musisz koniecznie dopracować timeline


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
@GrimesZbrodniarz Cieszę się, że mnie rozumiesz, bo ja ciebie wcale. Może przyjdź z matką. Co ma niby twoim zdaniem ta dziewczyna zrobić, mleko się rozlało. Nie można się całe życie zadręczać czymś, na co już nie masz wpływu. Można za to wyciągnąć wnioski na przyszłość. Nikt nie mówi o braku poczucia winy, bo to akurat naturalny odruch człowieka, gdy powie za dużo.
Anonim (nie OP): >Przy czym ciasne, to te młode.

@Reichsmarschall: To nie jest prawda. Mojej znajomej z liceum, jak miała z 16, lub 17 lat ginekolog na przeglądzie nazwał jej cipę "wiaderkiem", po czym słyszałem jak się w moim pobliżu na to skarżyła, że jak to tak on mógł coś takiego powiedzieć pacjentce(w sumie to zgadzam się z tym że to co najmniej nieprofesjonalne).
Podobno często się poszerzają poprzez poród,
kwestia genetyki


@mirko_anonim: Taaa. Tak samo jak otyłość. Są i będą wyjątki w obu przypadkach (młode rozepchane, starsze wciąż ciasne), ale to jest ściśle powiązane z wiekiem, bo ciało z upływem czasu nie robi się bardziej jędrne. Stara nigdy nie będzie tak fajna jak nastolatka. Nigdy.
dyskusja z tobą nie ma żadnego sensu


@lubiejescfrytki: Z nim akurat ma. To z tobą nie ma bo należysz do ludzi, którzy wolą zrzucić winę na ludzką naturę/okoliczności/siłę wyższą/cokolwiek innego żeby tylko jej samemu nie ponieść.
@Pandillero To co piszesz to konfabulacje, wysnute na podstawie nie wiem czego, bo mnie nie znasz. Jesteście pozbawieni dystansu, nie wiecie, co to ironia. Nie masz doświadczenia z kobietami, bo byś wiedział, że w relacjach zdarzają się kłótnie i czasem wypowiada się przykre słowa, których nie da się cofnąć, choćbyś nie wiem jak żałował. Życie toczy się dalej. Jeden przebaczy, drugi nie. Mężczyźni (choć coraz trudniej was tak nazywać) też nie są