Wpis z mikrobloga

@PoteznyChrabaszcz
Mówisz że by poszło kilkadziesiąt tysięcy kredytów z rata 4000-5000?
Byłaby stagnacja z tendencją spadkowa podobna do 2022, plus gotowkowicze i spekulanci by nie wskoczyli do wózka przestraszeni wizja kolejnych wzrostów cen, co by tak mocno zwiększyło podaż mieszkań że by schodziły na pniu same perełki w dobrych lokalizacjach, a nie Bródno za 17k z metra co jest żartem
@onomatopejusz: Chodziło mi o to, że krucho dla dewów to było październik-grudzień 2022 (gdzie oferty hipotek były w okolicach 10%) a i tak mieszkań za darmo nie rozdawali - ot można było sie na spokojnie zastanowić z wyborem.
Jak dla mnie to teraz będzie coś w stylu popytu kwieceń-maj 2023r (gdzie jeszcze bekowicze nie weszli do gry, co najwyzej ci co chcieli przed BKą wybrać jakieś normalne mieszkanie), bo w końcu
@pamareum
Nie powiedziałbym że skrajne, Chrzanów koło Lazurowej chcą 18-20k z metra, a tam za blokiem można buraki sadzić...

Rynek pierwotny podciągnęli pod limity beki, wtórny coś tam idzie znaleźć w kwotach przez Ciebie podanych.

Narkun to taki pseudoznawca od nieruchomości, lobbysta na usługach developerów, pił kawkę w kancelarii Budy i walił z nim fotki na sociale.
Naobiecywal z Buda z 10 rzeczy do zrobienia - od opodatkowania flipów i stworzenia strony
@onomatopejusz na Goclawiu też ponad 18k. Tak działa metro. A na wtórnym to za gotówkę wszystko szło.

Na Białołęce akurat było nawet poniżej 10k (inwestycja ATAL na granicy Warszawy, tragiczna lokalizacja), ale np. Włochy (Dom Development) były za 15k, mógłbym tak wymieniać.

Z tymi tabelkami ma maila to faktycznie dramat.
@pamareum
Metro IMO nie zastępuje infrastruktury i usług oraz zagęszczenia placówek medycznych itd żeby dobijać cenami na zadupiach do dobrych lokalizacji.
Już wole kupić na Bemowie i dojechać przystanek tramwajem do metra niż w tamtych miejscówkach kupować.

To jest dla mnie szukanie powodu na siłę żeby tylko podbić cenę i to mocno nieadekwatnie do korzyści.

Jeszcze jakby to metro łączyło wszystkie dzielnice Wawy.
A tak to meh, za kilkadziesiąt lat dopiero.