Wpis z mikrobloga

Oglądałem pierwszy odcinek i serio nie żałuję, że to g---o zaorali xdd Dosłownie zaczynało się od otrucia Litwinienki i generalnie zbrodni rosyjskich, a potem myyk że mimo tego Tusek bratał się z Putinem. Rachoń jak zwykle niespełna rozumu, Cenckiewicz w siódmym niebie, bo se poodtajniał dokumenty i może wepchnąć widzom w gardło pisowską narrację. Generalnie porażka i wstyd dla telewizji publicznej
  • Odpowiedz