Wpis z mikrobloga

@kasza332: ludzie, którzy nie przedstawiają sobą nic, z czego mogą być dumni, sztucznie wynajdują sobie powody do dumy. Zazwyczaj jest to przynależność do jakiejś grupy. A to zostają kibicami, a to czepiają grup religijnych, a to są dumni ze swojego pochodzenia (jakby to był powód do dumy, a nie kwestia przypadku, na który zainteresowany nie miał wpływu). No nie są zbyt rozgarnięci, ale co poradzisz...