Aktywne Wpisy
Rudy_ +127
Czy podpierdzielić znajomych do skarbówki o IPBoxa?
Jestem sfrustrowany tym, jak przedsiębiorcy w polsce łatwo "omijają" system podatkowy i uchodzi im to na sucho.
Weźmy takiego IPBoxa, którego używają programiści. Ja od kilku lat jestem na liniówce i płacę uczciwie 19% podatku.
Spora część moich znajomych mówi, że jestem frajerem i zamiast przejść sobie na IPB, to siedzę jak ten debil i płacę uczciwie.
Przypominam, że ulga powstała dla tych, którzy prowadzą
Jestem sfrustrowany tym, jak przedsiębiorcy w polsce łatwo "omijają" system podatkowy i uchodzi im to na sucho.
Weźmy takiego IPBoxa, którego używają programiści. Ja od kilku lat jestem na liniówce i płacę uczciwie 19% podatku.
Spora część moich znajomych mówi, że jestem frajerem i zamiast przejść sobie na IPB, to siedzę jak ten debil i płacę uczciwie.
Przypominam, że ulga powstała dla tych, którzy prowadzą
Mirki, kupiłem takie o to rzemieślnicze fryty z #foodtruck za 39 zł. Sosu nie brałem bo dodatkowe 8zl xDD powiem wam że smakują normalnie. Ale czy taka cena jest czymś normalnym?
#foodporn #jedzzwykopem
#foodporn #jedzzwykopem
Jak żyć w tym kraju? Skończyłem studia magister inżynier. Zero znajomości żeby np. rodzice ustawili. Zero pomocy od rodziny typu działka budowlana za free albo mieszkanie jak inni znajomi. Pracuje w korpo za trochę więcej niż średnia krajowa i na nic mnie nie stać. Nie mam dziewczyny ostatni związek zakończyłem kilka lat temu. Wynajem kawalerki z opłatami płace 3000zł miasto wojewódzkie ale już dostałem info że od stycznia mam płacić przez podwyżki itp. 3400zł. Samochód miałem 10 letni dbałem o niego ale niestety miałem wypadek nie z mojej winy i bryka do kasacji. Teraz nie mam z czego kupić nowego ani w super stanie bo ceny oszalały a samochód jest mi niezbędny. Nigdzie nie wychodzę jedyne hobby to gierki, rower i podróże (na które aktualnie mnie nie stać chyba że czasami coś po Polsce). Praktycznie nie wychodzę na miasto bo danie główne jakiś deser woda/drink i już 150zł nie ma. Staram się odkładać ile mogę ale na samo jedzenie wychodzi mi ponad 1000zł bo nie chce jeść najtańszych parówek albo innego syfu. Za wszelkie rady zmień prace weź kredyt dziękuję ale kredytu nie dostanę bo nie chce mi bank dać zbyt mało zarabiam. A zmiana pracy nic mi nie da bo praktycznie wszędzie płacą tyle samo. Nigdy nie chciałem żyć w luksusie. Zawsze żyłem skromnie ta sama 1 para butów od 4 lat. Ale jeżeli coś się nie zmieni w tym kraju to będę niestety zmuszony wyjechać na ogórki do Szwecji czy innej Danii XD co jest dla mnie szokiem bo nie po to studiowałem żeby jak patus jechać na zmywak. Państwo z kartonu masakra. #pytanie #praca #polska #studia
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@inzynier_robert:
Czekaj. ,bo zarabiasz trochę powyżej średniej, czyli pewnie z 9k? zostaje na rękę 6,5, 3k płacisz za wynajem, czyli zostaje ci 3,5.
Następnie przejadasz 1000zł miesięcznie, dla 1 osoby?
Wybacz ale jak... co jesteś sportowcem z dietą 10k kcal albo zawodnikiem sumo?
Jestem też
Każde dalsze wyliczenie brałem od kwoty netto, co też zaznaczyłem...
Zawsze rozpierdzielali mnie ludzie, którzy liczą "na rękę" gdy wszystkie wynagrodzenia w dowolnym kraju, w tym naszym, wszelkie wyliczenia mediany i
wrzucenie pomidora do wrzątku, to nie pomidorowa. A jak dodasz śmietanę i makraon, to taniej nie wychodzi od zupki za 2zł xd
Gdy skończyłem studia inż-mgr nie miałem znajomości, działek budowlanych czy mieszkań od rodziców. #!$%@?, ja jestem z Podkarpacia więc nawet gdybym to miał dostał to jak król szczurów. Wciąż tylko szczur.
Dziewczyny nie było, prawko dopiero robiłem (bo wcześniej mnie nie było stać).
Krok po kroku, rok po roku, wyrywałem zębami i pazurami strzępki z tego co nazywałem marzeniami.
Dzisiaj mam cudowną żonę, dzieci
Nadal uważam, że bardzo dużo wydajesz na jedzenie, fakt, że jak ide do
@mirko_anonim: Skoro nie z Twojej winy, to chyba dostałeś hajs z ubezpieczalni na nowy?
@mirko_anonim: Bait 1/10. Może i z ubezpieczenia nie wystarczyłoby na taki sam, ale na jakikolwiek sprawny na pewno.
Róbta co chceta w rzeczywistości xD
Moja dieta jest bogata w mięcho i to nie tylko to sklepowe ale np. dziczyznę, pełnoprawne posiłki, zup nie jadam wcale bo to w sumie smak + makaron albo ziemniaki, śmieciowe żarcie. Nie jadam też prawie na mieście, bo prawda jest taka, że badziew dają, no chyba, że stołujesz się w restauracjach gdzie 1 wypad kosztuje tyle co miesięczne wyżywienie a i tam pewności nie masz