Wpis z mikrobloga

@curiousboi: Jak chcesz jeździć sam po mniejszej mapce (east coast) to nawet na średniaku będzie ok. Jak lubisz się bawić z AI na dużej mapie (west coast, Italy) to bez mocnego sprzętu będzie klapa. Dodatkowo niektóre auta żrą mniej zasobów inne więcej. No i tryb nagrywania powtórek obniża wydajność.

U mnie: ryzen 5 1600AF, 16GB RAM i rtx 3060 jest ok do 4 aut AI w trybie traffic na wysokich ustawieniach
@Fanath: od dzieciaka miałem "#!$%@?" na punkcie crashtestow i wypadków
wszystkie resoraki zgniatałem między stalowymi, ciezkimi drzwiami, zestawy lego rozwalalem żeby zachować realizm i fizykę, potem dostalem pierwszego kompa i jak znalazlem street racing redline z modami to byłem wniebowzięty
aczkolwiek ciągle czegoś mi brakowało, wyższego levelu w tym wszystkim
jak kiedys sciagnalem beamng w wersji alpha (mialem kompa z 2008 roku), to wiedzialem, ze ktoregos dnia kupie komputer specjalnie pod
@curiousboi: Mnie realistyczne crash testy też się podobają. Tak samo jak inne aspekty jazdy - działanie zawieszenia, poślizgi, etc. Absolutnie z tym nie polemizuję. Ja tylko ostrzegam ;) Wentylator podczas gry w Snowrunnera na maksymalnych detalach działa mi na pół gwizdka - prawie go nie słychać, a gra wygląda prześlicznie (serio, moim zdaniem ładniejsza jest tylko RDR2). Natomiast podczas Beam kręci się na całego, a i tak piki miałem do 99