Wpis z mikrobloga

@stan-tookie-1 rośnie o dodatek stażowy 1 procent za każdy rok pracy do 20%, potem już nic. Wg danych izb takich pielęgniarek jest około 10-15 procent ale ta liczba stale rośnie. Na moim byłym oddziale oiom i anestezja w szpitalu specjalistycznym, rok temu takie kwalifikacje posiadało 10/50. Większość to jednak golasy. https://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/70-proc-pielegniarek-z-najnizsza-pensja-Maja-najwieksze-doswiadczenie-ale-sa-bez-specjalizacji,231923,1.html tu źródło.
@klinQQ kurde, to chyba placówki w których pracuje/pracowalem są ewenementami, bo większość lekarzy których znam - anestezjolodzy, chirurdzy i ortopedzi to pracują właśnie na kontraktach.
@laszlo-papp w sumie to na oko. wychodzi kilka stow wiecej. Z drugiej strony jak dopiszesz te dodatki , to wpada 2 próg podatkowy pod koniec roku i będzie mniej niż 5500 na rękę ????
@biaukowe: problem z niskimi placami w budzetowce(rowniez sie to tyczy nauczycieli) jest taki, ze z jeden strony sa tak osoby z duzymi umiejetnosciami, zapalem, ktore trafily tam z powolania przez lata zaciskajac zeby i tacy ludzie powinni byc rekompensowani bardziej za swoja prace, ale rowniez sa tam melepeci, dla ktorych jest to poprostu stawka rynkowa - tj. jako ze stawka in principio byla niska to duzo zdolnych ludzi ktorzy stanowiliby konkurencje
@stan-tookie-1 ja się cieszę, mogę pracować mniej i poświęcać więcej czasu córce i żonie - wcześniej rypałem po 240h. Po dziewczynach też widać że zaczęły żyć, dbać o siebie - są szczęśliwsze, wyluzowały widać że jest przeskok. 5 lat temu zarabiałem 3600 a one 4400-4500 do ręki za etat e tym 6 nocek i dwie niedziele. Na uczelni też zaliczyłem epizod ale jako instruktor praktycznej nauki zawodu więc zapłacone miałem tylko za
@laszlo-papp 9 k może ma ale z dodatkiem sorowskim 20 procent który robi Ci taką pensję z 7500 na rękę, a dodatek jest tylko na sorze. Nie chciałbym tam pracować nawet za te 20 procent więcej,