Wpis z mikrobloga

@zielony_goblin: miasto to tak średnio winne. Miej pretensje do ludzi. Jak miasto by porobiło wszędzie bus pasy i MPK by jeździł sprawnie, to by się ci przyjezdni rzucali że nie da się jeździć autem po mieście ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@karokrakow a nie mów... Prawie 2 lata zdanie pracowałem, za c---a nie umiem się przestawić, jeszcze w KRK
@mac_mod a idź w p---u. Rano jadę 25-30 min, dziś wracałem 55 min, no k---a. Przeżyć zimę bo na wiosnę i tak motocykl, ale po przeprowadzce z małego miasta nie mogę się przestawić za c---a. Jeszcze po takim czasie pracy zdalnej... Dramat
  • Odpowiedz
@zielony_goblin: ja całe życie z obrzeży Krk, także dojazdy do szkoly/uczelni/pracy w +/- godzinę to był dla mnie chleb powszedni. Teraz w końcu jakoś da się żyć, kiedy do roboty trzeba pojechać od święta.
  • Odpowiedz
@zielony_goblin: godzina to i tak niedługo (IMHO to normalny czas przejazdu jeśli jedziesz z innej dzielnicy w godzinach szczytu, komunikacją miejską na pewno wyszłoby dłużej), poczekaj na którychś z czarnych piątków (na pewno wkrótce jakiś się trafi), to godzinę będziesz stać na jednej ulicy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@goferek: o 16.10 byłem na wiadukcie nad armią krajową, no i dawno nie widziałem korka od ronda ofiar Katynia aż do zakrętu za strażą pożarną, pewnie i dalej byl. Przypomniałem sobie jak to kiedyś wyglądało.
  • Odpowiedz
  • 0
@Docent_Jan_Mula z Polski B to ja uciekłem. w sumie to tak, mieszkam tutaj od początku grudnia ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Kapelekkiciokocio no zdalna to był trochę mój must have idąc na Kraków. Do tej pory pracowałem zdalnie, ale umowa mi się skończyła, zredukowali zespół i zostałem z ręką w nocniku. U siebie roboty bym nie znalazł, a już nie mówię o kasie, tutaj niby mam koło
  • Odpowiedz