@xPekka: Kiedyś wystawiłem kota małego na olx i napisała do mnie pewna Pani długa wiadomość na temat karmienia wężów małymi kotkami, bo złapała takiego jednego na naszych rejonach. Smutno mi się zrobiło, że takie osoby żyją w naszym społeczeństwie.
Gdy poprzednia opiekunka kotów dowiedziała się, że zostały one zjedzone - zawiadomiła prokuraturę w Nowym Targu o znęcaniu się nad zwierzętami. Sprawę umorzono. Wąż był zarejestrowany, właścicielka miała zezwolenie na jego posiadanie. Biegły sądowy, lekarz weterynarii wskazany przez Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami - stwierdził,
@WielkiPowrut88: to nie natura, gdyż wąż żyje w terrarium i nie musi polować by przetrwać, karmi go właściciel. Jeżeli robi to z użyciem innego żywego zwierzęcia zamiast mrożonego czy specjalistycznej karmy "aby sobie popatrzeć jak wonsz poluje" to znaczy że jest #!$%@?ęty i ma inklinacje sadystyczne.
@arcxa: Jest różnica pomiędzy podawaniem mrożonego pokarmu przygotowanego specjalnie pod to, a podawaniem w pełni świadomego żywego kota/chomika, ale co ja tam wiem¯\(ツ)/¯
#humorobrazkowy #heheszki
Żywy zwierzak może uszkodzić węża kiedy będzie próbować się bronić, plus po co tak stresować małe stworzonko?
https://www.terrarium.com.pl/etyczne-aspekty-karmienia-wezy-zywym-pokarmem/
@oCzwartejWstajaPtaki: Tak
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Domowy_Solnik: a w naturze gdzie weze znajduja mrozone chomiczki, zeby ich brzuszek nie bolal?
Nie chodzi o to co "w naturze", to nie ma znaczenia, bo "w naturze" zwierzęta nie żyją w terrarium/klatce/na kanapie w salonie.
Domowe koty nie jedzą myszy czy ptasząt (tak jak "w naturze") tylko kocią karmę.
@oCzwartejWstajaPtaki: skąd takie wnioski?