Wpis z mikrobloga

@galek: Wiesz, że jest coś takiego jak stres negatywny i pozytywny? Bo jak nie to powinieneś o tym poczytać. Dodatkowo ziom pisał o sobie i jego stresie jak on to przeżywał.
A tak poza tym, no nieźle się odpaliłeś.
@Neko-chan51 tak napewno to dziecko które płacze doswiadcza pozytywnego stresu. Czemu walisz fikołki zamiast przyznać że dziecko które płacze jest nieszczęśliwe w tej chwili.

Na siłę chcesz mnie przekonać że biale jest czarne....
@galek: oczywiście że stres i dyskomfort jest niezbędny, w ogóle zło jest niezbędne bo bez zła nie ma dobra YING I YANG, idealnie bez bólu to będzie w niebie jeśli ono istnieje a tu na ziemi mamy przeżyć jak na człowieka przystało poznając zło i dobro bo tylko je poznając i doznając na własnej skórze możemy je rozróżniać a nawet zrozumieć że pomiędzy złem i dobrem są odcienie szarości, wiecznie wydaje
@galek: ale przecież ty cierpisz i będziesz cierpieć a więc według twojej logiki robisz sobie coś złego bo przedłużasz swoje życie i produkujesz sobie cierpienie pozwalasz cierpieniu zaistnieć a przecież nie chcesz żeby istniało, powiem więcej idąc tą bezsensowną antynatalistyczną logiką zabijając swoją rodzinę robisz im dobrze bo osoby które kochasz cierpią i na 99% będą cierpieć w przyszłości, czemu nie kupisz rewolweru i ich nie zastrzelisz? czemu nie powstrzymasz cierpienia
@morgiel:

oczywiście że stres i dyskomfort jest niezbędny


Jest to tak samo niezbędne, jak istnienie istot tego doświadczających, czyli wcale.

w ogóle zło jest niezbędne bo bez zła nie ma dobra YING I YANG


Nie ma żadnego faktycznego dobra, odklejeńcu. Nie myśl sobie, że twoje tymczasowe zaspokojenie części zbędnie zaistniałych potrzeb może zostać racjonalnie z nim utożsamione.

no to możesz się z niego usunąć, skoro świata nie zmienisz


Ależ oczywiście, że