Wpis z mikrobloga

@4mmc-enjoyer Nie ma tych samych cen. Porównywałem kilkukrotnie podobne produkty i lidl jest zdecydowanie droższy. Mało tego. W Biedrze nie jesteś traktowany jak potencjalny złodziej z jakims skanowaniem paragonu. Gdzie ty mieszkasz, że u ciebie w Biedronce taka patologia? W #!$%@? dolnym? Ja się z czymś takim nie spotkałem. Jedyne co jest lepsze w lidlu to ryneczek warzyw. Niestety cenowo to droższy sklep.
@Wykopaliskasz: ludzie mówią że biedronka to nie jest sklep dla biedaków bo ceny ma teraz prownywalne.

Mhm, a spróbujcie znaleźć ser w paczce mniejszej niż kilogram albo jakieś markowe produkty czy chociażby bez loga "wyprodukowano dla biedronka", już nie wspominając o tym syfie ze zdjęć
@Tryggvason: w lublinie takie biedronki mam, pracuje tam sama patologia, baby bez zębów, chłopy po wyrokach, jeden ma ryj wydziarany, drugi nosi opaski na ręce żeby zakryć sznyty. Co dziwne to jedynie ochroniarze są normalni i nawet nie są to dziadki z grupą inwalidzką.
czyli masz duzo samozaparcia czy tylko chodzisz na zwiedzanie?


@wioslarz-umyslow: Niektórymi alejkami dało się przejść.

Ale skoro tam za tymi paletami są produkty, to znaczy, że Biedronka chce je sprzedać. Inaczej byłoby to płacenie za powierzchnię, która nie przynosi pieniędzy. A skoro te rzeczy mimo wszystko się sprzedają, to wysuwam wniosek, że ich klienci mają dużo samozaparcia i wyciągają to zza tych palet.