Wpis z mikrobloga

@Cumulonimbus_Capillatus-32: mnie airbnb zawodziło co weekend, ale nie jako wynajmującego tylko jako mieszkańca. Niemal co tydzień zmieniała się ekipa imprezujących tam ludzi.
Po co nam sanepid i zasady sanitarne - jak ktoś się zatruje to będzie to widać w opiniach lokalu.
Po co bhp - jak ktoś spadnie ze schodów i złamie kręgosłup to jego wina, bo widział zdjęcia :)
W sumie nie dodałem jeszcze, że airbnb to patologia dla rynku
@PozorVlak: ciekawe czy zapewniono odpowiedni sposób ewakuacji z tego lokalu hotelowego, oczywiście sposób zgodny z wymaganiami prawa dla obiektów zamieszkania zbiorowego, a nie dla zwykłych mieszkań.
@BurzaGrzybStrusJaja: Akurat w przypadku zachodu chodzi o kwestie wynajmu krótkoterminowego. Bo tworzy im się patologia gdzie ludzie pracujący w danym mieście nie są w stanie wynająć mieszkania bo bardziej opłacalne dla właściciela mieszkania jest wynajem krótkoterminowy. Przez co jest więcej mieszkań na wynajem wyłącznie krótkoterminowy niż na klasyczny. Dlatego na przykład Nowy York ostatnio ograniczył możliwości wynajmu krótkoterminowego.