Aktywne Wpisy
Odwiertnik +173
Hirosy trójeczka jedzonko wódeczka, czego chcieć więcej
FedoraTyrone +22
W realnej pracy chyba tylko junior i początkujący mid podnieca się "clean code" i podobnymi rzeczami. Doświadczony programista wie, że tak naprawdę najważniejsza jest wiedza domenowa. Im bardziej ktoś to rozumie tym bliżej mu do seniora i bycia kimś więcej niż tylko klepaczem.
#programowanie #programista15k #pracbaza
#programowanie #programista15k #pracbaza
- nie tracisz czasu na pakowanie się, dojazdy/dojście na siłownie, przebieranki, prysznic w zagrzybionej łazience po innych facetach
- nie masz do czynienia z ludźmi, z którymi nie chcesz mieć do czynienia, nie jesteś świadkiem tego całego cyrku z cykaniem sobie foteczek, słuchania rozmów tych kvrwa prymitywów, którym sens życia wyznaczają kolejne cykle sterydowe, czy oglądania wiecznie naburmuszonych glonojadów, które mają się za nie wiadomo jakie dżagi, bo nadmuchały usta u lokalnej kosmetyczki za 600 zł
- a tak, u siebie, odpalasz sobie swój telewizor na ścianie, włączasz serialik, robisz sobie ulubiony napój, ćwiczyć możesz kvrwa nawet na golasa i wyyebane, z siłowni prosto pod prysznic, ręcznik i idziesz do kuchni wypić sobie szejka prosto z lodówki, chwila odpoczynku i możesz zająć się ważnymi rzeczami jak klepanie kodu za 150-250 zł/h, a nie ubieranie się teraz w 4 warstwy ubrań i przewalanie się furą przez zatłoczone miasto.
Człowiek przywyczaja się do dobrego. Jakbym miał wrócić na publiczną siłownię to chyba bym pyerdolił ten cały stalowy sport i po prostu biegał i robił jakieś wod-y na dywanie. Trzeba być yebniętym żeby mieć nie wiem >25 lat i tracić czas, życie i nerwy na publiczne siłownie.
#mirkokoksy #mikrokoksy #silownia #takaprawda #niepopularnaopinia
Najlepszy jest ten moment kiedy zdasz sobie sprawę, że każdy ma w dupie tą twoją pompę i nawet nikt na ciebie nie patrzy tylko jest zajęty sobą i swoim treningiem. To się nazywa DOROSŁOŚĆ
Zdefiniuj "zesrałeś". W słowniku analfabety, prymitywa "zesrałeś" to takie określenie "zaopiniowania w mocnych słowach"? Ciekaw jestem języka plebsu, serio mi odpowiedz, tylko tak żebym cię zrozumiał.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Wiesz, że wychodzić z domu można w innych, lepszych, bardziej ciekawych celach niż machanie ciężarkami w sali pełnej ludzi?
Przykre musisz wieźć życie jeśli to dla ciebie jedyny powód do wyjścia z domu i jednocześnie przykro mi, że nie lubisz swojego domu skoro z nieco uciekasz w tak okropne miejsce (pewnie pokoik u starej za ścianą)
Trenuję od 16 lat. Ćwiczyłem w kilkunastu różnych klubach i wszystkie znajomości, które nawiązałem w klubach to były płytkie, niewiele znaczące relacje. Poznałem nawet kilka dup, które rvchałem, ale też nic poważnego. Ogromna większość znajomości nie wyszła nigdy poza mury
- Spakowanie się to jest naprawdę 5 minut max, na siłownie nie zabierasz całego dorobku życia tylko coś szybkiego na przebranie się, buty, ewentualnie jakiś pas czy inny sprzęt potrzebny do ćwiczeń
- Dojazd na siłownie można wliczyć w cardio, no po #!$%@? jeździć tam samochodem? Chyba że mieszkasz 40km od siłki to inny temat
- Jeżeli nie chcesz mieć z nikim do czynienia i z
a dlaczego wogle silownia? dlaczego takie prymitywne zalozenia? siedzisz tam i cos podnosisz? po co?
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@bojackHorsemanPatataj: moje marzenie. Jak mnie wkurzaja te sieciowkowe kluby fitness, ktore sa wiecznie zawalone ludzmi pod korek tłoczących się na tej smiesznie małej strefie siłowej. Nie wiem moze na tych mordowniach jest inaczej, ale na sieciowkach kazdy siedzi w sluchawkach i gapi sie w telefon, powodzenia z zawieraniem znajomosci (chyba, ze jestem
@bojackHorsemanPatataj: z tymi programistami, to @Cechini_Mistrz chodziło pewnie o ten tandetny render :)