Wpis z mikrobloga

Jestem przeciętnym programistą, który stara się sensownie wykonywać swoją robotę. Jestem bardzo regularnie chwalony przez przełożonych i widać, że faktycznie są zadowoleni(co roku przekłada się to na sporą premię) Dzisiaj znowu miałem rozmowę, w której przełożony oficjalnie mi podziękował za dobre wykonanie zadań. W tym wszystkim najbardziej zastanawia mnie to, jak c-----o inni muszą wykonywać swoją pracę, że fakt wykonania powierzonych zadań bez marudzenia i ewentualnie z podeslaniem propozycji dodatkowych usprawnień na przyszłość jest traktowane jako coś, za co przełożeni czują potrzebę regularnie dziękować. Korpo jest chyba wylęgarnią nierobów. #pracait #programowanie #programista15k
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@TomSz: Ty przynajmniej widzisz, że faktycznie robisz więcej, niż reszta. Poza tą ilością pochwał nie mam jakoś szczególnie przekonania, by inni jakoś ode mnie na niekorzyść odstawali.
  • Odpowiedz
@Fattek w czym robisz? Może PHP? Chętnie zatrudnię osobę taka jak Ty. Niestety dziś większość devow wola dużo, a mało robi. "To trzeba na spokojnie" - na taska, na zmianę jednego atrybuty w przycisku. Albo estymowanie na tydzień roboty na dodaniu jednej linijki w tabelce. A jak masz jakiś refactoring do zrobienia to nagle nie ma chętnych.

Oczywiście większość korpo na to idzie, szczególnie te, które jako managerów mają nietechnicznych ludzi.
  • Odpowiedz
@Fattek: mam to samo, mam wrażenie że w pracy się opieprzam, ostatnio to zdarza mi się spać do 10, pracować do 16 a i tak wklepywać 8h i tymczasem i tak mi premia wleci i pochwała ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja chyba naprawdę mógłbym polecieć na overemployment xD
  • Odpowiedz
@Fattek: Dużo ludzi jednak ma wyjątkowo niskie "soft skille" i mimo sygnalizacji tego, dalej do nich nie dociera, że zespół woli mieć mniej utalentowanych programistów, niż toksyczny samozwańczych specjalistów ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
najbardziej zastanawia mnie to, jak c-----o inni muszą wykonywać swoją pracę, że fakt wykonania powierzonych zadań bez marudzenia i ewentualnie z podeslaniem propozycji dodatkowych usprawnień na przyszłość jest traktowane jako coś, za co przełożeni czują potrzebę regularnie dziękować. Korpo jest chyba wylęgarnią nierobów


@Fattek: że też nikt tego nie napisał - jesteś pewny, że tylko ty dostajesz takie pochwały, czy może jednak większość zespołu?

To Twoja pierwsza styczność z zachodnią
  • Odpowiedz
@darktemplar: kiedyś sporo się dyskutowało na wykopie o specyfice pracy z ludźmi z USA, trochę czytałem też na LinkedInie, a teraz sam mam managera co spędził jakieś 8 lat w USA.
Teraz uśmiecham się do siebie w duchu, jak słyszę jego teksty "Jesteś super, bardzo mi się podoba Twój entuzjazm, twój spirit, nie ma żadnych zastrzeżeń odnośnie Twojej pracy" itp.

Pewnie z typowo polskim myśleniem, kiedyś bym myślał, że "o
  • Odpowiedz