Wpis z mikrobloga

Nie sądzę, żeby ten wpis wywołał większe zainteresowanie, bo #siatkowka to - wbrew pozorom - mało popularny sport. Jak pewnie nie wiecie #krakow został pozbawiony możliwości bycia potencjalnym gospodarzem dwóch meczów Polaków na rzecz #lodz, która ma prawie pewne cztery mecze białoczerwonych.

I tak doszło do tego, że polscy siatkarze rozegrają jeden mecz na stadionie, na którym grać się nie da, pierwszą fazę na najmniejszej hali i prawdopodbnie sześć w Łodzi. A największa hala w Polsce będzie reklamowała imprezę 16 000 pustych krzesełek ( nie sądzę, żeby na potencjalne mecze uzbierało się więcej niż 2k chętnych).

Na początku myślałem, że to kolejna głupia decyzja władz PZPSu, którzy nie są lepsi niż poprzednicy Bońka. Myślałem tak, bo nie jest ze mnie żaden miks Herkulesa Poirot z Antonim Macierewiczem. Jednak zwrócono mi uwagę na pewne fakty i powiązania. Mam nadzieję, że dodajecie lepiej ode mnie.

I na koniec chciałbym się spytać @hannazdanowska jakie jest prywatne zdanie na fakt, że ta decyzja pozbawiła możliwości około 12 tysięcy ludzi na spełnienie marzeń i zobaczenie meczu ich idoli na żywo?
  • 33
@pokey: jak na złość SSC padło ale widziałem tam spore wytłumaczenie - Łódź najwięcej inwestowała w tę imprezę. Mecze Polaków we Wrocławiu i na Narodowym są z kapelusza. Kraków jest poszkodowany, ale nie z powodu Łodzi.
Jeśli chodzi o wcześniejsze uwagi dot. przeniesienia ćwierćfinałów, to wyjaśniam, że Łódź (zaraz po Katowicach) dała najwięcej na organizację MŚ. Pierwotnie w Łodzi miały odbyć się wszystkie mecze Polaków (w tym mecz otwarcia), a w Katowicach finały. Niestety już na etapie kolejnych "ustaleń" mecze Polaków w 1. fazie przeniesiono do Wrocławia (mimo niedotrzymania umowy rozbudowy hali!), PZPS wymyślił otwarcie na Narodowym - aby wyrwać trochę grosza z Warszawy, a 3. fazę podzielono
@babisuk: no ale co to zmienia? Utwierdziło mnie to tylko w przekonaniu, że za doborem miast gospodarzy nie stały racjonalne względy. Jeszcze kilka miesięcy temu nie było problemu, żeby mecze podzielić między różne miasta.

A później poproszono MS o dotację na imprezę...
@pokey: Ale ból dupy. Z tego co zrozumiałem z dyskusji to Katowice i Łódź powinny mieć najlepsze mecze. To że w Krakowie największa hala nie ma znaczenia, bo liczy się wkład w imprezę. Kraków może mieć w takim razie pretensje do Wrocławia i Warszawy o zabranie meczy, ale nie do Łodzi.

Już widzę te jęki gdyby to Kraków łożył na mistrzostwa i jakiś mecz dostałaby Łódź.
Z tego co zrozumiałem z dyskusji to Katowice i Łódź powinny mieć najlepsze mecze


@bodzi_dzwunik: i miały. Poprzedni podział nie był idealny (ze względu na Wrocław) ale był...w miarę. Teraz na pół roku przed startem imprezy z niejasnych powodów wszystko uległo zmianie. Znasz odpowiedź na pytanie co się zmieniło przez te ostatnie miesiące, że podział meczów musiał ulec zmianie?
@pokey: Pewnie, że nie znam powodów zmiany, ale domyślam się, że Łódź płakała że nie dostała tego co chciała i w końcu wywalczyli dodatkowe mecze. Czemu zabrali akurat Krakowowi (tak się to pisze?)? Nie mam pojęcia, pewnie hajs się najmniej tam zgadzał.
@bodzi_dzwunik: No, czyli się prawie rozumiemy. Jakbyś jeszcze trochę posiedział w temacie, to doszedłbyś do prawie tych samych wniosków co ja.

Nazwiesz to bólem dupy, ale jest mi po prostu przykro, kiedy widzę, że niespełnienie warunków umowy na organizację jest problemem nie do przeskoczenia a pieniądze, znajomości i powiązania mają rangę asa atutowego.
@pokey: Nie rozumiem o co Ci chodzi, Kraków ma dostać taką imprezę "bo tak"?!

Następnym razem niech władze miasta smogu i maczet bardziej się zaangażują również finansowo i nie będzie problemu!

Poza tym dla fanów siatkówki to bardzo dobra wiadomość, Łódź jest w centrum Polski i najłatwiej tam dojechać z każdego miejsca!
Nie rozumiem o co Ci chodzi


@Przygoda: Dobrze, że się przynajmniej przyznałeś. Nigdzie nie pisałem, że Kraków ma dostać te mecze: "bo tak". Fakty są takie, że Kraków te meczu już dostał, tylko mu je zabrano. Pierwotny podział był taki:

Warszawa+Wrocław: Pierwsza faza.

Łódż II faza: najwięcej najciekawszych meczów

Kraków III faza: dwa mecze i może ewentualnie, szczęśliwie Polacy się tam dostaną.

Zagłębiając się w temacie można domyślić się czym była
@pokey: No nie. Na początku tak właśnie miało być, że najwięcej meczów w Łodzi bo Łódź zdecydowanie najwięcej hajsu dała na tę imprezę ze wszystkich miast. Potem nagle się pojawiła Warszawa i było trzeba wszystko zmieniać. Także pretensje do stolicy
@pokey: Żeby mniej ludzi mogło to widowisko obejrzeć musiał by byc komplet chętnych a sam wiesz że to rzadkość, nie wiem skąd też wziąłeś bzdury o "zmniejszonej widoczności" i że rzekomo "nasi nie lubią tam grać", lubią, grają często, chwalą sobie wspaniałą publiczność a sam sprawdziłem że poza łukami gdzie są najtańsze bilety widoczność jest bardzo dobra!

Powinieneś raczej pomyśleć jaki sens miało budowanie przez zadłużony po uszy Kraków hali, Ergo
Żeby mniej ludzi mogło to widowisko obejrzeć musiał by byc komplet chętnych a sam wiesz że to rzadkość,


@Przygoda: w siatkówce, to sytuacja powszechna. Bilety są strasznie drogie a i tak kupno ich graniczy z cudem.

nie wiem skąd też wziąłeś bzdury o "zmniejszonej widoczności"


Byłem tam i widziałem. Byłem też na wielu innych halach i mecz na Atlas Arenie oglądało się najgorzej.

e rzekomo "nasi nie lubią tam grać"


Z
No nie. Na początku tak właśnie miało być, że najwięcej meczów w Łodzi bo Łódź zdecydowanie najwięcej hajsu dała na tę imprezę ze wszystkich miast. Potem nagle się pojawiła Warszawa i było trzeba wszystko zmieniać. Także pretensje do stolicy


@pokey: Nieprawda. Najwięcej kasy dały Katowice 10 mln zł. Po 8 dały Łódż i Wrocław - cena za mecze z udziałem Polaków. Warszawa wmieszała się, bo PZPS nie zastrzegł z Wrocławiem, że