Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zawsze przy okazji tematu dzietności w Polsce pojawiają się komentarze "ale ja nie jestem od rodzenia!". Podobny ton wypowiedzi pojawia się na wykopie w kontekście pracy=niewolnictwa albo antynatalizmu. A ja zapytam: a od czego innego jesteście niby? Jedyny cel w życiu człowieka to cel biologiczny albo podążanie za sztucznie wytworzonymi celami przez społeczeństwo. Skoro chcecie żyć w społeczeństwie, być jego częścią i korzystać z przywilejów to musicie się dostsować, czyli przez całe życie pracować, płacić składki, przestrzegać prawa, norm i utrzymywać państwo+innych w społeczeństwie itd. Godzicie się na korzyści w zamian za pewne niedogodności. Załóżmy, że nie chcecie być niewolnikami systemu. Musielibyście się pogodzić z rezygnacji z całego postępu. Wracamy do prymitywnego życia. Załóżmy mamy XXI wiek i wracamy do lasu, jemy to co upolujemy, wiedziemy prymitywne ale wolne życie zgodnie z naturą. Jaki teraz jest cel? Tylko biologiczny. Po prostu rozmnożyć się i tyle. Wstać, zjeść, przeżyć, rozmnożyć się, spać a na końcu umrzeć. Czym różnimy się od pierwszych ludzi na ziemi? Tak samo mamy do wyboru: rozmnożyć się i umrzeć albo tylko umrzeć. Wszystko co pomiędzy to wytwór człowieka: być sławnym jak influencerzy, mieć markowe ubrania bo modne, produkty jak celebryci, mieć auto na pokaz, wielka kariera jak to obiecują coachowie. Wszystkim wydaje się, że są wyjątkowi i mają inny cel w życiu niż jakieś prymitywne robienie dzieci czy pracowanie. Ludzie albo są głupi bo wierzą w życie jak na amerykańskich filmach albo na tyle samoświadomi, że mechanizm obronny nie pozwala im uwierzyć, że są tylko zwykłymi prymitywnymi ludźmi jak tysiące lat temu i nic go nie czeka. Popatrzcie na ludzi, wymyślone religie, oczekiwania, marzenia, kompleksy, politykę, tolerancję z punktu widzenia wszechświata. To wszystko nie ma sensu.

#przemyslenia #ludzie #swiat #przegryw #doomer #astronomia #ludzkosc #religia #antynatalizm #dzieci #relacje #kosmos #rozwojosobisty #coaching #filozofia #spoleczenstwo #blackpill #smierc #swiadomosc #neet #praca #moralnosc #historia #socjologia #pesymizm #ewolucja #feels #psychologia



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zawsze przy okazji tematu dzietności w Polsce...

źródło: comment_1657539983s1vk7wNv1nDCVFMWuLbR9I

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: bo wiesz, to działa tak, laski patrzą na twoją (albo innego przegrywa) zaharowaną starą i sobie myślą - krew w piach, jak mam takiego gamonia urodzić i potem podcierać mu dupę do czterdziestki bo autyzm i #!$%@? to lepiej nie mieć wcale. oto cała tajemnica.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: A ja chcę mieć po prostu spokój, jak najmniej problemów i stresów, czytać sobie książki, oglądać fajne filmy i może cię to zdziwi, ale wcale nie czuję się wyjątkowy. Wiem, że pewnego dnia umrę, nic po sobie nie zostawię i dobrze mi z tym. Nie chcę po sobie nic zostawić.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: na bliskim wschodzie czy na północy Afryki tam jest wielodzietność, bo tam decyzja o nowym potomku nie jest nawet jakąś dalece przemyślana decyzja a bardziej spontaniczna wypadkową. W krajach cywilizowanych już decyzja o posiadaniu chociazby jednego potomka dla wielu byłaby na równi z końcem świata.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim w sumie, pełna zgoda co do braku sensu życia. Wbrew pozorom cope do wyjątkowości i predyscynacji prowadzi wyłącznie do spotkania z gorzką prawdą. Można być jedynie trochę bardziej lub mniej specyficzną osobą, ale tylko promil może być rzeczywiście wybitnym w jakieś dziedzinie w ramach społeczeństwa.

Nie ma jednak co ukrywać, że samo odkrycie tej prawdy jak i dalsze życie dla wielu jest nie do zniesienia.
  • Odpowiedz
A ja zapytam: a od czego innego jesteście niby?

@mirko_anonim: Od niczego i po nic.

Skoro chcecie żyć w społeczeństwie, być jego częścią i korzystać z przywilejów to musicie się dostsować

Niestety trzeba się dostosować nawet, kiedy się wcale nie chce.

Załóżmy mamy XXI wiek i wracamy do lasu, jemy to co upolujemy, wiedziemy prymitywne ale wolne życie zgodnie z naturą. Jaki teraz jest cel?

Żaden, choć samopoczucie lepsze.
  • Odpowiedz