Wpis z mikrobloga

@Walnij_Kielona: ma opcję podgrzewania/smażenia? ma wbudowaną książkę kucharską, która nawet największemu kuchennemu deklowi pozwoli zrobić zarąbiste żarcie? Tak, mam Thermomix bo jestem leniwy i wybieram sobie 5 obiadków z listy, wrzucam do koszyka zakupowego, każdy posiłek to absolutne minimum wysiłu, a jak si gotuje to gram sobie w gierki
  • Odpowiedz
  • 5
@El_Trufel czyli jak chcesz zupę z mięsem to wrzucasz wszystko w jeden pojemnik, klikasz start czy musisz wrzucić warzywa, to Ci sieka, potem przyprawy, mięso czy jak?
  • Odpowiedz
ma opcję podgrzewania/smażenia? ma wbudowaną książkę kucharską, która nawet największemu kuchennemu deklowi pozwoli zrobić zarąbiste żarcie? Tak, mam Thermomix bo jestem leniwy i wybieram sobie 5 obiadków z listy, wrzucam do koszyka zakupowego, każdy posiłek to absolutne minimum wysiłu, a jak si gotuje to gram sobie w gierki


@El_Trufel: nie zesraj się
  • Odpowiedz
  • 1
@peterr767 Wiesz pytam bo Teściowa ma lidlomixa i nie neguje tego sprzętu, bo można fajny wypiek(drożdżówkę) z tego zrobić, ale jeśli chodzi trochę o bardziej skomplikowane danie to wygląda to trochę inaczej. Dlatego pytam jak wygląda to w thermomixie.
  • Odpowiedz
@syjusz: dokładnie tak samo, jak w lidlowym. Mogę się w sumie obiektywnie wypowiedzieć, bo mam w domu thermomixa, ale nie muszę sobie na siłę wmawiać jaki to on nie jest super, bo nie płaciłem za niego. Nie mam potrzeby usprawiedliwiania sobie wydania 6k na mixer z książką kucharską xD
  • Odpowiedz
@El_Trufel my też mamy termimixa w domu. Oszczędza czas, sam robi zupy, sam sie myje. Ale żeby zrobił zupe to musisz dac te wszystkie skladnniki pokrojone, potem po jego myciu wrzucasz go do zmywarki. Ogólnie gdyby nie fakt że żona ma swoje oszczędności i wydatek rzędu 5 tys to nie jest jakoś dużo dla niej to nigdy bym go nie kupił bo to gówno.
  • Odpowiedz
@syjusz: zależy od przepisu, są takie i takie. Ja sobie z lenistwa wybieram takie przepisy żeby nawet warzyw nie trzeba było obierać (no poza cebulą i czosnkiem)
  • Odpowiedz