Aktywne Wpisy
WielkiNos +294
Nawet patrząc codziennie na instagramowe trendy wyglądu współczesnych kobiet od zawsze uważałam, że taki instagramowy klon nie ma w ogóle podjazdu do naturalnie wyglądającej wersji kobiety.
Ludzkie oko ma o wiele większą rozdzielczość niż aparat. Jak drastycznie musi to wyglądać na żywo?
#logikarozowychpaskow #fagata #looksmaxing #ladnapani #instagram
Ludzkie oko ma o wiele większą rozdzielczość niż aparat. Jak drastycznie musi to wyglądać na żywo?
#logikarozowychpaskow #fagata #looksmaxing #ladnapani #instagram
ZenujacaDoomerka +44
Literalnie zostałam tak pocisnieta przez rodzinke, że mam ochotę na magika.
Coś tam mówiłam, że jestem samotna że nie mogę nikogo poznać a oni na to, że czy ja bym chciała poznać osobę która tylko pracuje, gra w gry i ewentualnie chodzi na siłownię?
A ja, że no nie mam co więcej robić jak nikogo nie znam a większość rzeczy odpada samemu.
Na to oni, że przy okazji jestem chora i to
Coś tam mówiłam, że jestem samotna że nie mogę nikogo poznać a oni na to, że czy ja bym chciała poznać osobę która tylko pracuje, gra w gry i ewentualnie chodzi na siłownię?
A ja, że no nie mam co więcej robić jak nikogo nie znam a większość rzeczy odpada samemu.
Na to oni, że przy okazji jestem chora i to
chodzi też o komfort pracy, z energetyki obawiam sie budowy/wyjazdówki, radca/adwokat wiadomo ma fajnie bo standardem jest b2b
#praca #zarobki #inzynieria #prawo #energetyka
jaka ścieżka rozwoju jest bardziej opłacalna i zagwarantuje lepszy standard życia?
Znam również adwokatów i radców prawnych, którzy zarabiają potężne pieniądze, ale znam też takich, którzy zarabiają bardzo słabo. Na aplikacji radcowskiej ludzie dostawali minimalną i musieli za to przeżyć i opłacić aplikację. Bez pomocy rodziny bez szans.
Tylko mówimy tu o kwotach po aplikacji
Wtedy z 20k myślę
Wersja krótka: obecnie cokolwiek jest bardziej opłacalne niż korporacyjne zawody prawnicze (tj. adwokat/radca).
Wersja długa: praktykowanie prawa jest ekscytujące, jest intelektualnym wyzwaniem i nierzadko jest satysfakcjonujące (np. para, która po jednym obiektywnie niewielkim, ale z punktu widzenia trybów machiny państwa potencjalnie brzemiennym w skutkach potknięciu rzuca Ci się po rozprawie na szyję, bo ukochany dzieciak jednak zostaje z nimi - przykład z mojej praktyki), natomiast pieniędzy w tym nie ma.
Ja rozumiem, że "laik z ulicy" ma prawo nie odróżniać adwokata/radcy od notariusza, który za klepnięcie pieczątki na jednym akcie sprzedaży nierucha przygotowanym przez Sabinę asystentkę za pomocą zaawansowanej technologii copy+paste zgarnia 7 kafli, ale że praktyk, który podobno "kończył aplikację (jaką?) z 40k długu, a teraz wyciąga tyle miesięcznie") też nie?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
TLDR: odradzam prawo a już w szczególności zawody typu adwokat, radca prawny.
Nie znam się na zawodzie inżyniera energetyka, ale prawo odradzam, zwłaszcza jeżeli chodzi o ścieżki zawodowe o które pytasz, czyli adwokat lub radca prawny. Nie ma w tym pracy. Od lat mamy do czynienia z nadprodukcją tych zawodów i ich postępującą pauperyzacją. O nadprodukcji inżynierów natomiast nigdy nie słyszałem. Mamy obecnie sporą ilość osób, którzy po zdanym egzaminie
Robię w oze wieloskalowym jako inżynier energetyk i kasa ładna. Nie mam na co narzekać po 2 latach od zakończenia studiów.