Wpis z mikrobloga

@thority i tak i nie.

Na pewno ogromny plusem jest to że m kontakt fizyczny ze współpracownikami, co pozwala mi lepiej ich ogarnąć pod kątem psychologicznym, co na dłuższą metę pozwala na budowanie zdrowszych relacji jeżeli chodzi o współpracę. I być może brzmi to dla ciebie jak korpo nowo mowa, natomiast mi autentycznie lepiej współpracuje się z typem którego kojarzę z mordy anie tylko z głosu na teamsach

Minusem jest dojazd. Pracując
@MamMalegoSiurka:

Na pewno ogromny plusem jest to że m kontakt fizyczny ze współpracownikami, co pozwala mi lepiej ich ogarnąć pod kątem psychologicznym, co na dłuższą metę pozwala na budowanie zdrowszych relacji jeżeli chodzi o współpracę.


Relacje można zbudować nawet zdalnie. Trzeba tylko się postarać. Poza tym nic nie pomoże bardziej we współpracy z pracownikami jak będą #!$%@?, że muszą jeździć do biura.
Przyjazd do biura raz na jakiś czas - czytaj
znajdują pozytywy w jeżdżeniu do biura bo ich zmuszają do tego to co mają zrobić. Nie ma jaj na zmianę pracy to tkwią w tym i próbują malować gówno na złoty kolor mówiąc że "nie jest tak daleko"z "rowerkiem to tylko chwila", "mieszkam w mieście więc blisko" czy "dobrze jest się zintegrować z Anetą" i inne #!$%@?


@dr-proktor: ament
lepsza integracja jest przy ekspresie


@thority: Najbardziej absurdalnie takie hasełko wybrzmiewa w firmach, które przeszły ze zdalnej na hybrydową. Nawet jak przychodzisz do roboty to praktycznie nikogo nie ma, poza osobami pracującymi prawie zawsze z biura oraz tymi którzy przyjechali z chaty podziwiać pusty biurowiec przez 8h. Hybryda pod względem "integracji" ma tyle sensu co praca zdalna, a jak jeszcze jest to międzynarodowe korpo to i tak zadania konsultujesz z ludźmi,
Starszy radca prawny w banku. Żadnym zespołem nie zarządzam ale muszę uczestniczyć w mnóstwie spotkań merytorycznych z innymi komórkami i pełnię funkcje murzyna względem nich. Szxzerze mówiąc, łatwiej mi się pyta typa którego znam bezpośrednio z twarzy i z którym gadałem kilka razy, o to o #!$%@? chodzi w tym konkretnym instrumencie finansowym niż zadawać to samo pytanie nazwisku w Outlooku.

Inaczej też ludzie patrzą na Twoje błędy, jak wiedzą że za