Wpis z mikrobloga

#bezdomnypapaj update 2

Zaczynam traktować Wypok tak trochę jak pamiętnik...

Dzisiaj wydarzyły się dwie fajne rzeczy, już wczoraj wspomniany pierwszy dzień #praca i przebicie 1k na #zbiorka za co już nie dziękuję tylko Wam oraz ludziom z #twitter i #mastodon a też dumnej katoliczce i Ślązacce, Natalii z #tiktok znanej jako #najjjka.

Pierwszy dzień w #pracbaza minął zajebiście i w #!$%@? spokojnie. Jest nas tu trzech, ja, kierownik i #mokebe, który nic prawie nie rozumie po polsku ale jest zakładową atrakcją, bo mówi "dzień dobry". Kierownik po angielsku mówi jak ja po chińsku, a nawet gorzej (a podstawy znam), więc robię też za tłumacza, ale niestety więcej nie płacą.

Z tego, co liczyłem zarobków na ten miesiąc dobrych nie będzie, ale czego mogę oczekiwać po tym, jak zacząłem robotę 8 dni roboczych przed końcem miesiąca? Przeżyje się jakoś i problemu nie będzie. Jak zbiórka nie wyjdzie to będę szukał na ten miesiąc jakichś kwater pracowniczych ale widzę, że już się wycwanili i jak przyjeżdżałem do #poznan to chcieli 30 zł za dobę przy wynajmie na miesiąc a teraz to już musisz na 3...

Przy okazji zrobiłem w końcu zakupy na dłużej, bo kupowanie dla przykładu 6 bułek i opakowania pasty jajecznej (śniadanie i kolacja) dziennie się totalnie nie opłaca, tym bardziej że czasu już nie mam nieograniczonego. Mam nadzieję, że starczy mi to chociaż na tydzień.

Nie mam pomysłu, co i jak pisać dzisiaj by było logicznie i w miarę ciekawie, bo #!$%@? się dzisiaj działo i poza tym, co wspomniałem już wcześniej odebrałem telefon (wow, nowy telefon. Fleksuj się bardziej). Po prostu zakończę to już tradycyjnie linkiem do zbiórki:
https://zrzutka.pl/ntv6jm

Proszę Was o #wykopefekt

#pomagamzwykopem #przegryw #depresja #poznan #bezdomnosc #problemypierwszegoswiata #patologia #bezdomnypapaj