Wpis z mikrobloga

Pracuję ciężko na nocki, a z powodu smutnej sytuacji, w rodzinie mojej dziewczyny postamowiłem, że udam się do jej rodzinnego domu, gdzie akurat była i będę ją wspierał. Zerwałem kompletnie nockę, by być tam na dwa dni. Nie mogłem spać, więc powiedziałem, że bardzo przepraszam, ale nie wstanę na śniadanie, i żeby się nie gniewali. Wstałem na obiad, w sumie to wcześniej, bo mnie obudzili. Było wszystko miło, radośnie, aż nagle wieczorem, kompletnie z dupy:
Stary mojej dziewczyny siedzial jak zwykle smutny, obrażony na cały świat. Zapytałem się co tam robi ciekawego, to tylko wypowiedział "NIC". Siedzę sobie w telefonie, czytam wykop i słyszę od niego:
-w tym domu panują reguły, i śniadanie je się o konkretnej godzinie, obiad też.
Odpowiedziałem:
-No dobrze, i co mi Pan chce powiedzieć?
A on na to:
-Dokoncz sobie sam, tak dygresja na sam koniec. Żegnam
Byłem kompletnie w szoku, bo zawsze był bardzo spokojny, ale skoro nie zrobiłem niczego złego to powiedziałem dziewczynie od razu, ze spie tutaj ostatni raz, i nikt tak nie bedzie do mnie mówił. Dziewczyna powiedziała, że no on tak po prostu ma, i teraz przez NASZĄ sprzeczkę to ona będzie najbardziej cierpieć. Co skwitowałem ktotko, że jeśli tak mówi to są siebie widocznie warci, i dla mnie to jest zwykle buractwo. W ogóle jej stary to jakiś typ 150 cm, który zbyt wiele w życiu nie przeżył, oprócz pojawiania się w pracy, ale szanowałem go wcześniej za wiele innych rzeczy. Tak czy inaczej czułem w powietrzu już ostatni raz jak nie wstałem w niedzielę po nocce na 06 30, na śniadanie z nimi. Czy przesadzam? Czy może to ja jestem jakiś zbyt wrażliwy?
#zwiazki
  • 48
@3k1m: niebezpiecznie jest zakładać, że każdy kogo spotkasz to normalny, zdrowy na umyśle człowiek, reagujący na spokojnie itd. 10% populacji wedle testów ASVAB armii USA ma IQ83 lub mniej wykluczające poprawne wykonywanie jakiegokolwiek polecenia, nawet w stylu "obierz ziemniaki" w związku z czym, te osoby nie mają prawa przejść rekrutacji.

Kumasz? 1 na 10 to taki taboret.
kosmita - @3k1m: niebezpiecznie jest zakładać, że każdy kogo spotkasz to normalny, zd...
@3k1m: Boże taka pierdoła o jakies głupie godzint posiłków, każdy je jak lubi i o której porze chce, może są tradycje że rodzina je razem nieraz, ty byłeś gościem i mogli wykazać trochę zrozumienia jak nic nie spałeś, dziewczynie wybierać nie każ, a ojca olej i jego głupie fochy albo porozmawiaj na spokojnie i wyjaśnij ze zle sie czules i byles nieprzytomny
@3k1m: nie obwiniaj różowej. Unikaj kolejnych spin z gościem. Wiążesz się z nią a nie jej ojcem. Jeśli laska ma zamiar cię obwiniać że była spina, to robi głupio więc obserwuj czy przypadkiem to nie ten sam typ "genetycznego taboreta" bo będziesz mieć przewalone w relacji z nią. Na razie jest u niego w domu, jest jego córą, więc jest lojalna wobec niego, nawet jak zachowuje się jak burak. Ale pewne
@3k1m: to potencjalnie niebezpieczna dla ciebie dziewczyna. Strach to nie szacunek... a dla niej to bez różnicy, jego boi się bardziej to jego racja jest "bardziej mojsza" więc wina za spinkę jest po twojej stronie. Ot taka zaburzona logika... obserwuj jej zachowania i jak okazuje ci szacunek. Jak będziesz mieć jakiekolwiek wątpliwości czy to jest ok - ewakuuj się. Przypadkiem nie uruchamiaj "rycerza co ją uratuje" bo to w relacji gwóźdź
via Wykop
  • 1
@Antibambino:
Wziąłem dzień wolny, bardziej chodziło mi o to, że byłem niedysponowany do jedzenia śniadania. A zbawić nikogo nie chciałem, ale liczę że ktoś by zrobił tak samo, a jeśli nie to.uj mu/jej w d00pe
@3k1m: po zastanowieniu... ewakuowałbym się z tej relacji. Jak ważniejszy jest dla niej strach niż szacunek to jest pozamiatane, ma zaburzoną hierarchię wartości.

Wszystkie świruski jakie poznałem miały popieprzonych albo nieobecnych ojców. To nie znaczy że każda, która ma popieprzonego ojca albo wychowała się bez ojca musi być świruską... ale lepiej tego nie sprawdzać, masz tylko jedno życie.
via Wykop
  • 0
@kosmita:
Tak, tutaj racja, ALE powiem Ci ciekawa rzecz. Widziałem o tym dużo wcześniej, lecz dziewczyna na początku relacji często podkreślała, że z ojcem.miala super relacje tak jakby widziała, że ja mogę wiedzieć, iż jest to czerwona flaga. Okazalo sie, tak jak mówisz zresztą. Jej były podobno ja uderzył, więc takie łaski nie lubią mężczyzn o bezpiecznym stylu przywiązania
@3k1m: Stary to taki mały, zakompleksiony buc, ktorego jedyną wartością było to, że jest głową domu, ojcem, od którego dzieci są zależne. Mam takiego po sąsiedzku, to ten typ, co jak popije, to drze ryja: TO JEST MÓJ DOM, JA TU RZĄDZĘ, #!$%@?Ć! Bo jest #!$%@? konusem i tylko w domu ktos daje o niego #!$%@?.
A teraz przyszedłeś Ty, stałeś się ważny dla córki i jeszcze kurła śniadanie jesz o
@3k1m: Zależy ile lat masz ty i twoja dziewczyna. Jak ona jest na utrzymaniu rodziców i ojca to teoretycznie powienneś być wdzięczny za to, że mogłeś w ogóle nocować u nich w domu. Poza tym zamiast gierek psychologicznych z dziewczyną to mogłeś powiedzieć jej staremu, że pracowałeś ciężko na nocce i byłeś padnięty- okazać mu szacunek i zapytać czy w ogóle możesz się u nich pojawić w domu- czy będzie to