Aktywne Wpisy
mickpl +1630
W końcu wyszłam się spotkać z ludźmi. Oh, tak długo nie miałam interakcji, że zapomniałam jak to jest spędzać z ludźmi czas i się komunikować, czasem mózg mi się wyładowywał społecznie, ale potem wracał do normalności.
Tak, prasowanie nie jest moją mocną stroną jak widać.
Czy też macie tak, że na jakiś czas robicie tryb samolotowy w stosunku do ludzi, a potem wracacie i znów to samo.
Tak, prasowanie nie jest moją mocną stroną jak widać.
Czy też macie tak, że na jakiś czas robicie tryb samolotowy w stosunku do ludzi, a potem wracacie i znów to samo.
Kontakt z ludźmi jest dla mnie:
- trudny. 26.9% (35)
- łatwy. 16.9% (22)
- łatwy, ale unikam ludzi. 37.7% (49)
- zbędny. 18.5% (24)
Podsumowując żeby moc spokojnie przejść na FIRE (Financial Independence Retire Early) do 50 (25 lat pracy) na inwestycje i odłożenie trzeba przeznaczyć okolo miliona euro + życie + przyjemności. Czyli żeby być w stanie odłożyć 15-20k (25 lat daje milion euro z hakiem) msc trzeba zarabiać około 22-27k na reke. To wszystko przy założeniu normalnych kosztów życia około 5-7k.
Oczywiście ten wysryw powstał z kalkulacja dla rodziny 2+1 lub 2+2 i życie w mieście wojewódzkim bądź pod.
Oczywiście jest jeszcze opcja zakredytowania się po same jaja wtedy schodzimy dużo niżej z odkładaniem i płacimy miniratke 5000-7000 msc xd
Niestety ceny #nieruchomosci są tak chore ze teraz nawet zarabiając takie kwoty ciężko się o tym mówi.
Tak wiec jeżeli ktoś myśli o FIRE bez jednego mocnego etatu bądź dwóch etatów może być to trudne, no chyba ze forever alone :p
BTW w Zachodniej Europie tez malo kto dobija takich pieniedzy (mniej niz 10%). FIRE to amerykanska rzecz, gdzie te 20% serio zarabia te six figures i jest sporo bogatych ludzi po ktorych mozna odziedziczyc. (Przy czym takie San Francisco jest w #!$%@? drogie i 100k rocznie to srednia pensja xd)
No chyba że jesteś wykopkiem co z żoną podpisuje intercyzę i paragony z biedry rozlicza co do grosza ;)
No i człowiek nawet wtedy jakby miał taką opcję to pozzylby tak z 5-10lat max a później wjechał podatek belki i niskie stopy i by się obudził z ręką w nocniku.
Będąc precyzyjnym - żyjemy w biednym kraju w EUROPIE, czyli w absolutnej topce światowej.
@Cachorro: lol jeśli poznałeś żonę w wieku 20 lat i tak na prawdę na starcie zarówno Ty jak i ona nic nie mieliście a wszystkiego się wspólnie dorobiliście to ok.
Natomiast
@programistalvlhard: tak patrząc po znajomych to raczej docelowo mają podobne zarobki w związkach, nie kojarzę sytuacji gdzie mąż zarabia istotnie więcej od żony za wyjątkiem
Dlatego połowa wykopków to mizogamisci....