Wpis z mikrobloga

@LonNon: jak utrzymasz tlen na wysokim poziomie, a na przyzwoitym rowerku stacjonarnym spokojnie się da coś wykręcić, to nie będzie praktycznie żadnych spadków formy. Oczywiście pierwsze treningi biegowe po przerwie na pewno będą mniej efektywne, ale raczej przez brak adaptacji na poziomie mięśni, niż wytrzymałości.
@Saprofit: Fajnie, ale tak to działa tylko w teorii.

Nie biegasz -> forma spada. Bez względu na to ile utrzymujesz innych aktywności w międzyczasie. Jedyna sensowna alternatywa to bieżnia, albo bieganie w zimę.

Taka sama zasada dotyczy kolarstwa.

W lato kręciłem sporo KOMów na rowerze, wysokie WAT jak na amatora - w zimę utrzymywałem sporą aktywność, a mimo wszystko w następnym sezonie kilka tygodni zajęło mi odbudowanie formy. Żeby utrzymać formę
@AVOIDME: oczywiście wszystko zależy od tego z jakiej formy startujesz i na jakiej kończysz sezon. Nawet w optymalnych warunkach utrzymywanie wysokiej dyspozycji jest praktycznie niemożliwe i tylko w niektórych sportach, gdzie nie tylko jedna, przeważająca cecha motoryczna decyduje o wyniku.