Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy uważacie, że jeżeli narzeczestwo się rozstaje, to niedoszła panna młoda powinna oddać pierścionek?
Bo właśnie mnie coś takiego spotkało, że narzeczona powiedziała, "jednak nie pasujemy do siebie" i że pierścionek sobie zachowa i nie odda.
Tak więc dziś smutny dzień bo jestem biedniejszy o jedną Sylwię* i 50 Władysławów Jagiełło :(.
#slub #zwiazki #milosc

*) imię zmienione



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 136
@mirko_anonim: i o matko, kupować pierścionek za 5k (tz i tak byś go sprzedał taniej niż kupiłeś). Ja bym swojego zabiła, gdyby tyle wydał na błyskotkę xD
Mój wtedy był chyba za lekko ponad 1k i i tak uważam, że to dość sporo, ale fakt warto czasem zapłacić tylko za jakość (żeby wytrzymało wiele lat codziennego noszenia, otarć itp.)
@mirko_anonim: „Oszukany niedoszły małżonek może więc domagać się zwrotu wręczonego przez siebie pierścionka zaręczynowego. Jeżeli natomiast była narzeczona nie będzie skora do jego oddania, niezbędne może okazać się wystąpienie na drogę sądową.”
jak dając jej pierścionek spisałeś umowę zaliczki na poczet małżeństwa, to powinna oddać pierścionek.
Jeżeli jednak spisałeś umowę zadatku na poczet małżeństwa to powinna oddać pierścionek i dodatkowo powinna dopłacić kasę 100% wartości pierścionka :D

Powinno się jej wytatuować na plecach (tak żeby nie widziała) - chcesz ją poślubić? tylko z rozdzielnością majątkową !
@mirko_anonim: Pierścionek zareczonowy to darowizna. Jeśli to ona zerwała z tobą, to możesz zażądać zwrotu pierścionka, bo darowiznę możesz odwołać z powodu "rażącej niewdzięczności". Wystarczy, że odwołała zaręczyny. Masz na to 6 lat, potem darowizny już nie odzyskasz. Swojego czasu Doda dostała od jakiegoś fagasa pierścionek za 100 tysięcy i po zerwaniu gosc ja pozwał domagając się zwrotu. Pierścionek odzyskał.
@mirko_anonim nie powinna oddawać. To prezent jest. Ty kupując powinieneś się liczyć z tym, że to prezent i go oddajesz, nie jest twój. Jeśli teraz biadolisz - znaczy że nie było cię na niego stać i następnym razem nauczysz się dobierać właściwie cenę prezentu ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@mirko_anonim: Pierścionek zaręczynowy jest niejako prezentem, więc jak już chcesz się bawić w Annę Marię Wesołowską to możesz co najwyżej nasłać na nią skarbówkę, że podatku nie zapłaciła. Natomiast prezentu nie ma obowiązku oddawać i nie ma sensu dorabiać do tego metafizyki.
@trololo55 to twoim zdaniem jak facet zrywa to zobowiązany jest do oddania wszystkich prezentów? Kurde, dzwonię do byłego, że wisi mi zegarek, sygnet, odkurzacz i sluchawki do telefonu xD czy może tylko do ostatniego prezentu?
@Abismo: właściwie to zrozumiałbym jakby mnie była poprosiła o zwrot prezentów - no niby #!$%@? zachowanie, ale uczciwe (a z pewnością jeśli ja bym zerwał). I analogicznie w drugą stronę.