Jakie filmy/seriale wojenne polecacie? Nie chce jakiegos typowego amerykanskiego patosu, gdzie alianci pra do przodu, niczym niezniszczalne roboty, majac aimbota. Chce cos w miare realistycznego z fajna fabula. Do tej pory ogladalem na zachodzie bez zmian, wrog u bram, 1917, listy z iwo jimy, cienka czerwona linie, kompanie braci, beneath 60 hill, najmniej podobal mi sie 1917 przez wlasnie taki aliancki patos, aczkolwiek byl zjadliwy. cienka czerwona linia tez byla zjadliwa, preferowalbym jednak filmy, w ktorych jest wieksze zzycie z bohaterami, jakies propozycje? tylko 1 i 2 wś #filmy #seriale #netflix #wojna
@PolishBoyfriend "My way" jest to koreański film o losach Koreańczyka i Japończyka którzy konkurowali z sobą. Film z fajnymi scenami batalistycznymi szczególnie ostatnią ( bo ta z wojny japońsko sowieckiej im średnio wyszła) Ogólnie koreańskie i chiński filmy wojenne mają fajne sceny batalistyczne.
@j0shva: Dunkierka daje radę, dziwne że nie padł jeszcze Szeregowiec Ryan, Lista Schindlera, Pianista, Chłopiec w pasiastej piżamie, Byliśmy żołnierzami, Upadek i może jeszcze Kapitan... Pewnie jest tego znacznie więcej ale to pozycje, które warto obejrzeć.
@j0shva: kryptonim gwiazda - https://www.cda.pl/video/573263035 Grobowiec świetlików (Grave of the Fireflies) - jednakże to film animowany i nie jest z frontu, tylko przeżycia dzieci, siostry i brata Idi i smatri (Idź i patrz) - tego jeszcze nie oglądałem, jednakże słyszałem że dobry
@j0shva: „O jeden most za daleko” Stary film ale warto. Edit: Jeszcze „Zapomniana bitwa” na Netflix - rok temu wyszedł, nie idealny ale na pewno wart obejrzenia.
@klinQQ schowaj swoje urojenia pls. Juz nie jeden film pokazał, że Netflix potrafi coś świetnego wydać bez wciskania na siłę "lewackich" wartosci . Nawet polskiego
Właśnie zgłosiłem mailowo do ZDiUM "dziurę" w drodze. Zgłoszenie zostało przyjęte i otrzymało numer. Plusujących zawołam w dniu załatania dziury bądź w niedzielę wyborczą wieczorem. ( ͡°͜ʖ͡°)
tylko 1 i 2 wś
#filmy #seriale #netflix #wojna
"My way" jest to koreański film o losach Koreańczyka i Japończyka którzy konkurowali z sobą. Film z fajnymi scenami batalistycznymi szczególnie ostatnią ( bo ta z wojny japońsko sowieckiej im średnio wyszła)
Ogólnie koreańskie i chiński filmy wojenne mają fajne sceny batalistyczne.
Grobowiec świetlików (Grave of the Fireflies) - jednakże to film animowany i nie jest z frontu, tylko przeżycia dzieci, siostry i brata
Idi i smatri (Idź i patrz) - tego jeszcze nie oglądałem, jednakże słyszałem że dobry
„O jeden most za daleko”
Stary film ale warto.
Edit: Jeszcze „Zapomniana bitwa” na Netflix - rok temu wyszedł, nie idealny ale na pewno wart obejrzenia.
Rosyjski miniserial „karny batalion” powiedziałbym że jak na rosyjskie standardy jest szczery
Komentarz usunięty przez autora
Tylko dla orłów 1968 r