[jar-mitryn]

A gdyby tak rzucić wszystko i uciec w Bieszczady?
To by się przydał zegarek z solarem, co by go naładować bez problemu.
No ale jak pilnować dokładności? Można z duszy i gwiazd. Albo z radia. No i jakby nie był zbyt elegancki pasek, taki ładny leśny, zielony. Nie uwierzysz ale mamy coś w ofercie...
CASIO WVA-M630B

Jak wygląda, każdy widzi. Analog plus cyfrowy wyświetlacz.
Posiada "baterię słoneczną" czyli ładuje się po wyjściu z piwnicy.
Czas ustawia sam z radia, bo jest to wave ceptor.
Aha, no i funkcja oszczędzania energii. A co to? Ano jak jest znowu w ciemnej piwnicy (szufladzie) to po jakimś czasie wyłącza wyświetlacz a wskazówki ustawia na godzinie 12. I tak se odmierza czas w tle do momentu gdy ktoś go oświeci. Trochę taki mechanizm Schroedingera albo elektron wystrzelony w kierunku szczelin. Jednocześnie odmierza czas i nie dopóki ktoś go nie zaobserwuje.
Aha, potrafi tak ponoć nawet do 24mc siedzieć w ciemności.
#zegarki #casio #odkrywamcasio

[patrol798]

@jar-mitryn do lasu wolałbym tego bydlaka.

[jar-mitryn]

@patrol798: łooo panie. Czasem rzucę żartem ale staram się żeby te wpisy nie były aż tak satyryczne. Ja tu raczej zegarki do noszenia pod rękawem wrzucam.

[patrol798]

@jar-mitryn piszesz o Bieszczadach… więc wrzuciłem zegarek typowo survivalowy, kompas, altimeter, barometr, itd.

[ArchDelux]

@jar-mitryn: zajebisty, gdzie można kupić w PL dystrybucji?

[jar-mitryn]

@ArchDelux: widziałem ostatnio na ebay.pl od sprzedawcy z 100% pozytywnych komentarzy.

[jar-mitryn]

@patrol798: to fakt, przyznaje że jest dużo bardziej użyteczny, do survivalu super. Ewidentnie wersja wyjazdu w Bieszczady w mojej głowie była mniej off-grid niż by się mogło wydawać.