Wpis z mikrobloga

#samochody #audi #pytanie
Wychodzę sobie dziś z cmentarza i na parkingu zaczepia mnie babka z pytaniem, czy nie podrzuciłbym jej na stację benzynową, bo się jej wyczerpała bateria w pilocie do samochodu i nie odpali go teraz. Mówię, że nie ma problemu, niech wsiada. Po drodze mi opowiada, że pierwszy raz się jej coś takiego zdarzyło i się cieszy, że jej pomogłem. Po powrocie na cmentarz wymieniłem jej baterię, odpaliła i pojechała.
I tak się teraz zastanawiam, czy to babka jest nieogarnięta i jest jakiś inny sposób na odpalenie takiego samochodu po wyczerpaniu baterii a ona go nie znała, czy naprawdę jest tak, że jak bateria padnie, to lipa i jak nie masz w schowku zapasowej, to nie pojedziesz dalej? I czy samochód jakoś informuje, że bateria jest na wyczerpaniu, czy po prostu się kończy i już? Bo w sumie jakoś mi się to dziwne wydaje, że w pojeździe za pewnie jakieś 200 tys producent nie przewidziałby takiej sytuacji?
Samochód to Audi q5.
  • 4
I czy samochód jakoś informuje, że bateria jest na wyczerpaniu, czy po prostu się kończy i już?


@potatowitheyes: Przez jakiś czas informuje, ale jeżeli się jej nie wymieni to nie ma zmiłuj, kiedyś się skończy ¯\_(ツ)_/¯

czy naprawdę jest tak, że jak bateria padnie, to lipa i jak nie masz w schowku zapasowej, to nie pojedziesz dalej?


@potatowitheyes: Dopóki bateria jest słaba, to można położyć kluczyk w miejscu gdzie ma