1. Wybierz się na urbex do opuszczonego/zapomnianego miejsca. Bądź przy tym bezpieczny/a i ostrożny/a! 2. Każdy ma kota, albo zna kogoś kto ma kota... Zbuduj kocią kryjówkę z kartonów! 3. Przygotuj przebranie halloweenowe, nieważne dla kogo: dla siebie, dla swojego dziecka, dla siostrzeńca, czy psa. Liczy się wyobraźnia i napracowanko!
Wybrałem numer 1. Nie jestem za bardzo obeznany w temacie, więc poszukałem urbexów w internecie i znalazłem pałac w Stoszycach.
Po przybyciu na miejsce okazało się, że stan pałacu mocno różni się od tego, co widać na zdjęciach sprzed kilku lat. Natura upomina się o swoje i pochłania to miejsce w szybkim tempie. Teren przed pałacem praktycznie cały zarósł, co więcej, wydaje się, że nawet na piętrze domu wyrosło drzewo. Mimo wszystko elewacja budynku nadal robi wrażenie, w czasach swojej świetności pałac musiał być piękny.
Wewnątrz pałacu panuje straszny bajzel, wszędzie wala się mnóstwo śmieci pozostawionych przez ostatnich mieszkańców. Stan techniczny budynku jest opłakany, stropy wyglądają bardzo źle, są całe popuchnięte i spękane, przeciekający dach na pewno nie poprawia sytuacji. Pałac ma dwa piętra ale nie odważyłem się chodzić po pokojach na wyższych piętrach, podłoga jest cała pofalowana i wygląda tak, jakby miała się zaraz zawalić.
Jest tam jeszcze kilka historycznych smaczków jak np winda na jedzenie, ale niewiele tego zostało po oryginalnych właścicielach. Większość rzeczy pochodzi raczej od biedoty która zamieszkiwała ten pałac po wojnie.
Warto się wybrać, ale na pewno trzeba ostrożnie podchodzić do tematu.
@filozof900: ehh, na wsi z ktorej pochodze byl bardzo podobny palacyk w bardzo podobnym stanie. Chlalismy w piwnicach piwo, robilismy ogniska, eh to byly czasy, jakies 15 lat temu. Wczoraj widzialem ze juz kupa gruzow z tego zostala.
@ZielonaOdnowa: tak, takich pałacyków było wiele z czasów folwarków, ale nie zmienia to faktu, że trochę szkoda. gdyby nie wojna, na pewno nie spotkałby go taki los
1. Wybierz się na urbex do opuszczonego/zapomnianego miejsca. Bądź przy tym bezpieczny/a i ostrożny/a!
2. Każdy ma kota, albo zna kogoś kto ma kota... Zbuduj kocią kryjówkę z kartonów!
3. Przygotuj przebranie halloweenowe, nieważne dla kogo: dla siebie, dla swojego dziecka, dla siostrzeńca, czy psa. Liczy się wyobraźnia i napracowanko!
Wybrałem numer 1. Nie jestem za bardzo obeznany w temacie, więc poszukałem urbexów w internecie i znalazłem pałac w Stoszycach.
Pałac ma ciekawą historię, żeby nie powielać czegoś, co ktoś zrobił już dużo lepiej po prostu podrzucę link do opisu https://palaceslaska.pl/index.php/indeks-alfabetyczny/s/1430-stoszyce.
Po przybyciu na miejsce okazało się, że stan pałacu mocno różni się od tego, co widać na zdjęciach sprzed kilku lat. Natura upomina się o swoje i pochłania to miejsce w szybkim tempie. Teren przed pałacem praktycznie cały zarósł, co więcej, wydaje się, że nawet na piętrze domu wyrosło drzewo. Mimo wszystko elewacja budynku nadal robi wrażenie, w czasach swojej świetności pałac musiał być piękny.
Wewnątrz pałacu panuje straszny bajzel, wszędzie wala się mnóstwo śmieci pozostawionych przez ostatnich mieszkańców. Stan techniczny budynku jest opłakany, stropy wyglądają bardzo źle, są całe popuchnięte i spękane, przeciekający dach na pewno nie poprawia sytuacji. Pałac ma dwa piętra ale nie odważyłem się chodzić po pokojach na wyższych piętrach, podłoga jest cała pofalowana i wygląda tak, jakby miała się zaraz zawalić.
Jest tam jeszcze kilka historycznych smaczków jak np winda na jedzenie, ale niewiele tego zostało po oryginalnych właścicielach. Większość rzeczy pochodzi raczej od biedoty która zamieszkiwała ten pałac po wojnie.
Warto się wybrać, ale na pewno trzeba ostrożnie podchodzić do tematu.
Więcej zdjęć: https://imgur.com/a/9Ia0VfB