Wpis z mikrobloga

@matkawielebna: Nie wydaje Ci się, aptekarz może nawet widział światło w tunelu w tej konsultacji, ale niestety dostał kubeł zimnej wody i sugestię że musi coś zmienić w swoim podejściu. Straszna to była rozmowa i niestety szkodliwa dla wizerunku terapii. Ona ani nie weszła w rolę mediatora ani nie chciała wysłuchać niczego do końca, jedynie była w stanie rzucać tekstami pokroju "musisz rozmawiać". Zajebista rada xD