Wpis z mikrobloga

Ale co się dziwić jak ich jednostka miary jest STOPA XDDD


@GajuPrzegryw: a jednostką wagi jest "pound" czego skrótem jest "lb", wszystko niezwykle przemyślane. A jak chcą podać mniejszą jednostkę to zazwyczaj używają gramów. Dochodzi nawet do tego, że koksy ilość potrzebnego białka podają zazwyczaj w gramach na 1 lb masy ciała, mieszając dwie różne jednostki.
@nilmerg
W systemie metrycznym jeden mililitr wody zajmuje jeden centymetr sześcienny, waży jeden gram i wymaga jednej kalorii energii do podgrzania o jeden stopień Celsjusza - co stanowi 1 procent różnicy między temperaturą zamarzania a temperaturą wrzenia. Taka sama ilość wodoru zawiera dokładnie jeden mol atomów. Podczas gdy w systemie amerykańskim odpowiedź na pytanie "Ile energii potrzeba, aby zagotować galon wody o temperaturze pokojowej?" brzmi "Idź się pieprzyć", ponieważ nie można bezpośrednio
@GajuPrzegryw: @nilmerg W języku angielskim istnieje takie pojęcie "pet peeve", czyli czyli taka błahostka, która powoduje u człowieka niewspółmierne poirytowanie.
U mnie to jest właśnie amerykański system miar, wag i dat xD To jest tak #!$%@?, że nie mam siły, a oglądam też sporo amerykańskiego kulinarnego youtuba i jak słyszę instrukcje typu "jedna szklanka i trzy łyżki masła" to mnie normalnie #!$%@? strzela xD
Albo właśnie skrót "lb" od "pounds", no
jak słyszę instrukcje typu "jedna szklanka i trzy łyżki masła" to mnie normalnie #!$%@? strzela xD


@BarkaMleczna: ale to jest właśnie mega wygodne, bo masz miarki. To nie tak że bierzesz szklankę z szafki (pewnie chodziło ci raczej o "cup") albo łyżkę. Masz dwa zestawy miarek i jest to o wiele wygodniejsze i szybszeniż ważenie wszystkiego na wadze czy odmierzanie w mililitrach.
Tak, wiem. Jedna jednostka się nie przelicza na inną
Masz dwa zestawy miarek i jest to o wiele wygodniejsze i szybszeniż ważenie wszystkiego na wadze czy odmierzanie w mililitrach.


@animuss: nie. Odmierzanie np. kubeczka masła orzechowego, a potem zeskrobywanie go do miski docelowej nie jest ani wygodniejsze, ani szybsze. Ten system generuje również dużo więcej brudnych naczyń i bałaganu, jest nieprecyzyjny i kompletnie, kompletnie niewygodny.
@BarkaMleczna to co powiesz na kaliber broni?
U nas masz 9mm, to wiadomo o co chodzi, nawet w Stanach jak masz w calach jest to logiczne. Ale anglosaski system o nazwie wagomiara to już jakiś kosmos. Strzelba gładkolufowa o kalibrze 12 to taka, gdzie z jednego funta ołowiu można odlać 12 jednakowych kul mieszczących się w otworze lufy.
Wyobraźcie sobie kogoś kto to wymyślał: o kurde odlałem 12 kul ale zostało mi