Wpis z mikrobloga

Kierowcy tworzą sobie jakieś wyimaginowane problemy z dupy, że ograniczenia prędkości im przeszkadzają tymczasem prawda jest taka, że większość nie potrafi:
- włączać się do ruchu na autostradzie z pasa rozbiegowego
- ruszyć spod świateł
- jechać na suwak
- jechać po rondzie
- zaparkować prosto i w liniach jeśli nie ma obok drugiego auta jako punktu odniesienia

Jedyne co potrafią to #!$%@?ć i to dopiero od momentu jak wrzucony jest docelowy bieg i nie trzeba już myśleć o niczym więcej jak wciskaniu gazu
  • 26
Najgorzej jak widzisz takiego żółwia jeszcze przed wjazdem, i już wiesz, że nie będziesz miał szans prawidłowo wjechać na autostradę, bo po prostu musiałbyś go najpierw zepchnąć z drogi żeby nie przeszkadzał. Jeśli nikogo za mną nie ma, to zdarza mi się w takiej sytuacji mocno zwolnić albo nawet się zatrzymać


@michcio: robię dokładnie tak samo jak nikogo za mną nie ma
Nic mnie tak ostatnio nie zdenerwowalo na autostradzie jak babka która mnie wyprzedzila lewym pasem, która jechala dluzszy czas za mną i tuż po wyprzedzeniu wjechala na prawy pas przede mnie i zaczela hamować do zjazdu z autostrady


@Quben: jeszcze jak hamuje do zjazdu to przynajmniej wiesz, że zaraz zniknie, gorsi są tacy co jakimś cudem cię doganiają więc dosyć długo jadą szybciej od ciebie, wyprzedzają, a po wyprzedzeniu nagle im
@pycc: sygnalizowanie skręcania w trakcie skręcania a nie przed. Najpierw wychamowanie, potem sygnalizowanie kierunkowskazem. Brak kierunkowskazu w ogóle.

Wielu kierowców nie rozumie, że:
1. Kierunkowskaz nie służy do informowania tylko innych kierowców, ale wszystkich uczestników ruchu, również pieszych.
2. Jak jesteś na drodze głównej, która na skrzyżowaniu skręca np w lewo, a ty dalej jedziesz w lewo, trzeba zasygnalizować to kierunkowskazem. Nie ważne, że jedziesz drogą z pierwszeństwem.
3. Sygnalizuje się